GKM ma za sobą kolejny trening. Trzeba tyle jeździć, żeby nie zepsuć nawierzchni (wideo)

WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Antonio Lindbaeck
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Antonio Lindbaeck

W czwartek odbył się kolejny trening MRGARDEN GKM-u Grudziądz. Tym razem na torze pojawili się Antonio Lindbaeck, Kai Huckenbeck oraz Przemysław Pawlicki.

Mimo niezbyt komfortowych warunków pogodowych, zawodnicy MRGARDEN GKM-u  postanowili w czwartek wyjechać na domowy obiekt w Grudziądzu. Trening rozpoczął się o godzinie 12:00 i trwał około półtorej godziny. Na stadionie zebrało się blisko 100 kibiców.

W czwartkowym treningu zabrakło Artioma Łaguty i Damiana Lotarskiego. W zamian za nich pojawili się Kai Huckenbeck, Antonio Lindbaeck oraz Przemysław Pawlicki. Dla całej trójki był to pierwszy w tym roku test na domowym owalu. Oprócz nich na torze zaprezentowali się: Krystian Pieszczek, Krzysztof Buczkowski, Dawid Wawrzyniak, Kamil Wieczorek, Roman Lachbaum oraz przygotowujący się do egzaminu na licencję "Ż" Filip Nizgorski.

Ponadto gościnie trenowali Rafał Okoniewski, który w tym sezonie będzie reprezentował Euro Finannce Polonie Piłę oraz młody Denis Zieliński, któremu rad trenerskich udzielał Robert Kościecha.

Jak swoje pierwsze okrążenia ocenia zawodnik Kai Huckenbeck? - Właściwie jeździło mi się całkiem nieźle. Pogoda nie jest taka jaka powinna być. Jest trochę zimno, ale mam nadzieję, że jutro będzie trochę lepiej. Nawierzchnia jest trochę inna niż normalnie, ale oczywiście to wynik pogody. W każdym razie trening zaliczam do udanych - mówił.

Pierwsze okrążenia na torze w Grudziądzu cieszą również Przemysława Pawlickiego. - Potrenowałem pierwszy raz z drużyną. Wcześniej szukaliśmy możliwości treningu trochę bliżej domu. Fajnie mi się jeździło. Musimy zaczynać treningi trochę wcześniej z racji na pogodę, bo po południu przychodzi odwilż i tory zaczynają puszczać wilgoć i się trochę rozsypywać. Nie chcemy zepsuć nawierzchni i trenujemy tyle ile możemy. Jeśli uda się doprowadzić nawierzchnię do ładu po dzisiejszym treningu, to kolejny planujemy jutro - informuje.

ZOBACZ WIDEO: Oficjalne promo 2018 PZM Warsaw FIM SGP of Poland

Komentarze (22)
avatar
sympatyk żu-żla
22.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawsze kółka pokręcić idzie nawet na lodzie. 
avatar
Marcin GKM
22.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na przestrzeni ostatnich kilku tygodni widać znaczne przyspieszenie robót co bardzo cieszy. Dużo się dzieje i faktyczne Ruinarena odchodzi w zapomnienie, choć na chwilę obecną wieżyczka i muraw Czytaj całość
avatar
pawel88
22.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ogółem plus ,ze jednak pomimo kiepskiej aury , dało sie przygotować tor i pojezdzili. I mimo opadów śniegu z deszczem i niskiej temperatury pojezdzili.
Stawił się wreszcie Przemysław , na razi
Czytaj całość
avatar
yes
22.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
od czegoś trzeba zacząć, samo się nie zrobi... ;) 
avatar
Maciej Lolek
22.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bez dachu i się da, a Toruń kombinuje. Nie ździwiłbym się jakby ten śnieg na Motoarene dowozili żeby Holder zdążył.