Skrzydlewski nie zadowoli się awansem. Będzie celował w mistrzostwo Polski?

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Witold Skrzydlewski z córką Joanną
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Witold Skrzydlewski z córką Joanną

- Wyobrażam sobie, że Witold Skrzydlewski awansuje do Ekstraligi, a potem ogłosi, że w ciągu kilku lat zdobędzie mistrzostwo Polski. On jest w stanie to zrealizować - uważa Wojciech Dankiewicz. Kto wie czy Orzeł nie zapuka do elity już w tym roku.

Łodzianie podążają zgodnie z planem, jaki wytoczył im Witold Skrzydlewski. Nowy stadion żużlowy jest na ukończeniu, a wraz z nim pojawić ma się awans do najwyższej klasy rozgrywek. Patrząc na skład, jaki zbudowano, Orzeł Łódź może uchodzić za faworyta Nice 1. Ligi Żużlowej. - Jedyne, do czego można by się przyczepić to wąska kadra juniorska, bo na razie jest tam tylko dwóch zawodników. Skład seniorów robi jednak wrażenie i myślę, że żaden zespół w Nice 1. Lidze nie wygląda tak dobrze - mówi ekspert nSport+ i naszego portalu, Wojciech Dankiewicz.

Nasz rozmówca przyznaje, że podoba mu się cierpliwe, a zarazem konsekwentne podejście Skrzydlewskiego. Choć już wcześniej miał możliwość awansu do elity, nie chciał robić tego za wszelką cenę. Od dawna zakładał, że nastąpi to najwcześniej w 2018 roku.

- Orzeł jest moim zdaniem wzorcowym przykładem tego, jak należy prowadzić klub. Nie oglądamy tam nerwowych, nieprzemyślanych działań. Wszystko jest zaplanowane. Pierwszym krokiem była reaktywacja, później spokojna jazda w 2. lidze, a dopiero później awans. To samo oglądamy teraz na zapleczu Ekstraligi. Nadszedł czas na wisienkę na torcie, czyli wejście do elity. Skoro Skrzydlewski to zapowiedział, to pewnie to zrobi. Jeśli nie w tym, to najpóźniej 2019 roku - ocenia były menedżer.

Awans do Ekstraligi nie musi być wcale ostatnim słowem klubu z Łodzi. Wiele zależy od finansów, ale wątpliwe, by tak barwna postać jak Skrzydlewski, zadowoliła się samą walką o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywek.

- Wyobrażam sobie, że awansuje do Ekstraligi, a potem ogłosi, że w ciągu kilku lat zdobędzie mistrzostwo Polski. Jeżeli Skrzydlewski będzie tak konsekwentny jak dotychczas, to jest w stanie to zrealizować. Gdy złoży taką deklarację, to brałbym ją jak najbardziej poważnie. O sprowadzenie dobrych zawodników może być o tyle łatwiej, że w środowisku żużlowym Skrzydlewscy cieszą się dużym zaufaniem. Orzeł to bezpieczne i wypłacalne przedsiębiorstwo - przyznaje Dankiewicz.

ZOBACZ WIDEO Finał PGE Ekstraligi to był majstersztyk w wykonaniu Fogo Unii

Źródło artykułu: