W przypadku Adama Skórnickiego nie można mówić o żadnych zaskoczeniach. 41-latek był wymieniany jako główny faworyt do objęcia funkcji menedżera Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra po tym, jak z klubem rozstał się Marek Cieślak. Jedyną przeszkodą była ważna umowa z Unią Leszno, bowiem mistrz Polski z 2008 w przyszłym sezonie miał być żużlowcem Unii Kolejarza Rawicz. Po rozmowach kontrakt ten udało się rozwiązać i w piątek Skórnicki został przedstawiony jako nowy menedżer zielonogórskiej drużyny, podpisując dwuletni kontrakt. Będzie odpowiedzialny za prowadzenie pierwszego zespołu.
Szkoleniem juniorów zajmą się z kolei starzy dobrzy znajomi - Aleksander Janas i Krzysztof Jabłoński. Dla pierwszego z nich jest to powrót do trenerskiej pracy w Falubazie Zielona Góra po kilku latach przerwy. - W ostatnich latach, pracując w GKSŻ jako komisarz toru, nie myślałem o powrocie do Falubazu, by w jakiejkolwiek formie zająć się pracą trenerską. Z czasem Kamil Kawicki przekonał mnie, ze jest coś do zrobienia. Będzie okazja do pracy od podstaw z młodzieżowcami. Jeśli będziemy sumiennie pracowali, to efekty będą widoczne - przyznał Janas.
Jabłoński z kolei w przeszłości w reprezentował zielonogórski klub jako zawodnik, natomiast w minionym sezonie był jeżdżącym trenerem Startu Gniezno. - Widzę w zielonogórskich juniorach duże możliwości i ambicje. Musimy sprawić, by przełożyło się to na postęp w odpowiednim kierunku - skomentował Jabłoński.
Za sprzęt dla młodzieżowców będzie odpowiedzialny Andrzej Jarząbek. W dalszej strukturze nie ma zmian: w roli kierownika drużyny zostaje Tomasz Walczak, z kolei asystenta trenera - Tomasz Szymankiewicz.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob prezesem Polonii? "To musi być poważna propozycja, bo na niepoważne rzeczy nie mamy czasu"
A może zbuduje większą falubaziaka.
Mam wątpliwości.