W Get Well nie będzie romansów. Menedżer twierdzi, że dotrzyma słowa w sprawie transferów

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Jacek Frątczak dyryguje w parku maszyn
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Jacek Frątczak dyryguje w parku maszyn

Jacek Frątczak przed okresem transferowym zapowiadał budowę perspektywicznej drużyny. Niektórzy twierdzą, że menedżer albo blefował, albo bardzo szybko zmienił zdanie. Ten twierdzi, że to nieprawda i Get Well będzie projektem na lata.

- Chciałbym mieć w zespole samych 21-letnich seniorów i 16-letnich młodzieżowców z wielkimi perspektywami. Pewnie najlepiej, żeby byli to Wiktor Lampart i Jakub Miśkowiak. To jest jednak nierealne. Jeśli chce się mieć drużynę z wielkimi aspiracjami, taka sytuacja jest praktycznie niemożliwa - mówi nam Jacek Frątczak.

Zielonogórzanin tłumaczy, że jego marzeń i obietnic dotyczących perspektywicznego składu nie należy sprowadzać tylko do wieku zawodników. Torunianie nie będą mieć najmłodszego zespołu w lidze. Frątczak twierdzi jednak, że pod pewnymi względami Get Well będzie drużyną na lata. - Będą zawodnicy ze zdecydowanie młodego pokolenia pomieszani z tymi doświadczonymi, ale jednak wiernymi w kwestii swoich uczuć. W ten sposób będzie budowana wspomniana perspektywa - zapowiada.

Menedżer przekonuje, że taka konfiguracja drużyny pozwoli rozwinąć skrzydła młodym zawodnikom. - Chcemy stworzyć konglomerat. Drużyna będzie oparta o ludzi, którzy nie bawią się jednoroczne romanse z zespołami i potrafią się związać z kimś na dłużej. Wokół nich będą funkcjonować żużlowcy młodego pokolenia, na których nie będzie spoczywać presja związana z ciągnięciem wyniku drużyny. Wiadomo, że ciśnienie i tak będzie im towarzyszyć, ale w takiej konfiguracji powinni jechać na większym luzie i dzięki temu osiągać lepsze wyniki - podsumowuje Frątczak.

Tym wiernym i doświadczonym w Get Well ma być przede wszystkim Niels Kristian Iversen, który spędził siedem sezonów w Stali Gorzów i Chris Holder. Jason Doyle w swojej dotychczasowej karierze najdłużej był w Ekantor.pl Falubazie, gdzie spędził dwa sezony. Jeśli chodzi natomiast o przymierzanego do Torunia Rune Holtę, to trudno mówić o jakiejkolwiek perspektywie. Co do młodych zawodników, w tym przypadku sytuacja jest jasna. Mają nimi być Paweł Przedpełski i Jack Holder.

ZOBACZ WIDEO: Laureatki Miss Startu na Gali PGE Ekstraligi (WIDEO)

Komentarze (87)
avatar
Toruń Nice PLŻ
24.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
"Czy get łel będzie zespołem z perspektywami?" Pewnie, mają perspektywy powrotu z 1 czy 2 ligi po tym jak zostaną zdegradowani co jest kwestią czasu.. 
avatar
moherowy beret
24.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Frątczak musi odejść 
avatar
mark83
24.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ja pierdziele. Będe musiał jakiegoś Ryśka z "Klanu" oglądać na stadionie. Masakra. To już chyba szybciej Miedziowy zaskarbi serca kibiców w Częstochowie. Ale niespodzianke żeście zrobili. 
Tadeusz Swędrzyński
24.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
czy torun ma juz licencjie czy dostawca pradu tez doplaci kaperownikom czy torun tez proponowal pewne kwoty lnnym zawodnikom 2 z wybrzeza jechalo bardzo slabo 
avatar
toruniak30
24.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Adriana mnie tu brać , anie jakiegoś Holtę!