Piotr Protasiewicz w końcu bez blaszki

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Narada Falubazu
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Narada Falubazu

Piotr Protasiewicz przeszedł w środę operację polegającą na wyjęciu blaszki, którą przed rokiem skręcono jego obojczyk. Zawodnik już jej nie potrzebuje.

Wspomniana blaszka to efekt upadku, jakiego Piotr Protasiewicz doznał w maju 2016 roku w szwedzkiej Elitserien. Na drugi dzień po upadku zawodnik Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra wrócił do Polski i w Żninie przeszedł operację zespolenia złamanych kości.

W środę w tej samej lecznicy Protasiewicz przeszedł chirurgiczny zabieg usunięcia śruby, którą skręcano obojczyk. - Wtedy, w 2016 roku, trzeba było działać szybko i w zasadzie prosto z lotniska trafiłem na stół, gdzie zajęła się mną grupa ortopedów. I teraz w tym samym szpitalu lekarze stal wyciągną - wyjaśnił zawodnik z Zielonej Góry, cytowany na swoim fanpage'u.

Protasiewcz wystąpił w tym roku w osiemnastu meczach PGE Ekstraligi. Był wiodącą postacią zielonogórskiej drużyny i uzyskał średnią biegową 2,000.

ZOBACZ WIDEO To był jego sezon. Nie potrafi zliczyć wszystkich medali

Komentarze (13)
avatar
mari
19.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Do gościa który układał pytanie. Chodzi o rundę zasadniczą, czy play-offy? 
avatar
Doyley_69_FALUBAZ
19.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Starty Pepe trenuj bo zginiesz. 
avatar
speed_koleina
19.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@ blaszka @
Skoro wiedziałeś to widać dla forumowych Darków tajemnicą nie jest gdzie się podziewa blaszka. 
avatar
speed_koleina
19.10.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
"Piotr Protasiewicz w końcu bez blaszki"
***
Bez blaszki ? O kur666a co na to kibice i nie tylko z Torunia ? 
avatar
Kamis89
19.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pepe zdrowia życzę; ) 
Zgłoś nielegalne treści