- Tyle się mówi, że ROW Rybnik będzie ukarany za dopingową wpadkę Grigorija Łaguty, ale ujemnych punktów, jak nie było, tak nie ma - zauważa Michał Kugler, były wiceprezes Cash Broker Stali Gorzów. - Według mnie spadek ROW-u nie jest oczywisty. Myślę, że GKM Grudziądz powinien się szykować na baraż, czyli na starcie z Wybrzeżem, bo ten zespół, według mnie, zajmie drugie miejsce w Nice 1.LŻ - komentuje Kugler.
Dla MRGARDEN GKM, o ile doszłoby do tego, że drużyna musiałaby jechać w barażu, taka sytuacja byłaby niezwykle trudna. Zespół jest już na wakacjach. Działacze i zawodnicy czekają na sezon 2018. - Nie zazdroszczę mojemu koledze Arkowi Tuszkowskiemu, prezesowi klubu z Grudziądza, bo ewentualna jazda w barażu byłaby dla GKM niezwykle kłopotliwa. Oni mają w głowach coś innego, więc nagle musieliby się odpowiednio zmobilizować i sprężyć na dwa mecze, które zadecydowałoby o ich losie - stwierdza były działacz.
- Nie mielibyśmy żadnych rozterek, gdyby w regulaminie był oczywisty zapis, że nie karzemy klubu za błędy zawodnika - mówi Kugler. - ROW powinien mieć na starcie sezonu 2018 jakieś ujemne punkty, powinien też dostać karę finansową, ale z drugiej strony dalej powinien mieć możliwość jazdy w PGE Ekstralidze. Czapki z głów przed Jackiem Frątczakiem za to, co zrobił w ostatnich tygodniach z Get Well, ale to jednak Toruń okazał się najsłabszy i powinien się szykować na jazdę w Nice 1.LŻ.
- Zasadniczo mamy chorą sytuację, która nie służy lidze. Jest jakaś tabela, ale nikt nie jest pewien, czy to jest ten właściwy układ. Mamy miesiąc do końca rozgrywek, a nie wiemy, kto spada, a kto jedzie baraż. Kibice, telewizja i sponsor tytularny mają prawo być zdezorientowani. A przecież mówiło się, że odjęcie punktów Rybnikowi będzie takie proste. Jak się okazuje, nie jest - kończy były wiceprezes Stali.
ZOBACZ WIDEO: Lekarz zaszokował Małgorzatę Glinkę. "Skończy pani na wózku inwalidzkim"
22 czerwca - mecz z Gorzowem przebadano Dudka.
- weryfikacje punktów Dudka ze wszystkich spodka w jakich bra Czytaj całość