GKM powinien być gotowy na baraż, a Get Well na spadek

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Daniel Kaczmarek kontra Artiom Łaguta
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Daniel Kaczmarek kontra Artiom Łaguta

Od dłuższego czasu mówi się, że ROW Rybnik straci punkty za dopingową wpadkę Grigorija Łaguty, ale wciąż nie ma podstaw, by to zrobić. Zdaniem Michała Kuglera GKM Grudziądz powinien się szykować na baraż.

- Tyle się mówi, że ROW Rybnik będzie ukarany za dopingową wpadkę Grigorija Łaguty, ale ujemnych punktów, jak nie było, tak nie ma - zauważa Michał Kugler, były wiceprezes Cash Broker Stali Gorzów. - Według mnie spadek ROW-u nie jest oczywisty. Myślę, że GKM Grudziądz powinien się szykować na baraż, czyli na starcie z Wybrzeżem, bo ten zespół, według mnie, zajmie drugie miejsce w Nice 1.LŻ - komentuje Kugler.

Dla MRGARDEN GKM, o ile doszłoby do tego, że drużyna musiałaby jechać w barażu, taka sytuacja byłaby niezwykle trudna. Zespół jest już na wakacjach. Działacze i zawodnicy czekają na sezon 2018. - Nie zazdroszczę mojemu koledze Arkowi Tuszkowskiemu, prezesowi klubu z Grudziądza, bo ewentualna jazda w barażu byłaby dla GKM niezwykle kłopotliwa. Oni mają w głowach coś innego, więc nagle musieliby się odpowiednio zmobilizować i sprężyć na dwa mecze, które zadecydowałoby o ich losie - stwierdza były działacz.

- Nie mielibyśmy żadnych rozterek, gdyby w regulaminie był oczywisty zapis, że nie karzemy klubu za błędy zawodnika - mówi Kugler. - ROW powinien mieć na starcie sezonu 2018 jakieś ujemne punkty, powinien też dostać karę finansową, ale z drugiej strony dalej powinien mieć możliwość jazdy w PGE Ekstralidze. Czapki z głów przed Jackiem Frątczakiem za to, co zrobił w ostatnich tygodniach z Get Well, ale to jednak Toruń okazał się najsłabszy i powinien się szykować na jazdę w Nice 1.LŻ.

- Zasadniczo mamy chorą sytuację, która nie służy lidze. Jest jakaś tabela, ale nikt nie jest pewien, czy to jest ten właściwy układ. Mamy miesiąc do końca rozgrywek, a nie wiemy, kto spada, a kto jedzie baraż. Kibice, telewizja i sponsor tytularny mają prawo być zdezorientowani. A przecież mówiło się, że odjęcie punktów Rybnikowi będzie takie proste. Jak się okazuje, nie jest - kończy były wiceprezes Stali.

ZOBACZ WIDEO: Lekarz zaszokował Małgorzatę Glinkę. "Skończy pani na wózku inwalidzkim"

Źródło artykułu: