Get Well - GKM: Zdawaliśmy sobie sprawę, jak wiele osób nam źle życzy w Polsce (komentarze)

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Narada w drużynie Get Well
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Narada w drużynie Get Well

Get Well Toruń pokonał przed własną publicznością MRGARDEN GKM Grudziądz 49:41. Menedżer gospodarzy Jacek Frątczak przyznał, że pobyt w grodzie Kopernika to był dla niego prawdziwy rollercoaster.

Jacek Frątczak (menedżer Get Well Toruń): Ciężko w tej chwili zebrać myśli. Wiadomo, że od miesiąca moje życie wywróciło się do góry nogami, mówiąc wprost - na własne życzenie. Przez ten czas, życie w stresie, obserwowanie chłopaków, walka z torem, nie był to moment na radykalne zmiany, więc troszeczkę błędów po drodze było. Chcieliśmy załatwić sprawę w Rybniku, a wcześniej w starciu z Włókniarzem Częstochowa, a nawet podczas wyjazdowego meczu w Lesznie. Zawsze jednak czegoś brakowało. Dzisiaj, mimo że byliśmy zdziesiątkowani w dalszym ciągu, to jednak pokazaliśmy charakter. Doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, jak wysoka jest stawka i jak wiele osób nam źle życzy w Polsce, co nas dodatkowo motywowało. Chciałbym bardzo podziękować całej drużynie, bo każdy z nich jest jak element pięści. Każdy palec jest istotny, jak chce się uderzyć. Dwoma można co najwyżej naciskać. Dla mnie to też sentymentalna podróż, bo dwa lata temu moją przygodę z żużlem też kończyłem meczem z ekipą z Grudziądza. Jaka będzie moja przyszłość w klubie z Torunia? Zakończyłem pewien rozdział. Wszystko zależy od ich planów, ale także moich, zawodowych. Jeżeli trzeba będzie rywalizować w barażach, to deklaruję wsparcie, natomiast jeśli chodzi o przyszły sezon, to może być ciężko. Chciałem uniknąć baraży i szeroko pojętego zielonego stolika, z którym się całkowicie nie zgadzam. Dziękuję przeciwnikom i trenerowi Kempińskiemu, którzy nam się postawili, a także kibicom za wspaniałe widowisko. Rywalizacja była fair play, na świetnym torze, gdzie padło kilka rekordów toru.

Michael Jepsen Jensen (Get Well Toruń): Jakbym miał porównywać z poprzednimi meczami, to tor z dziś pasował mi bardziej. Znakomicie było zakończyć zawody z dwoma zwycięstwami. Popełniłem kilka błędów, ale reakcja była pozytywna. Na szczęście udało się wygrać drużynowo. Czuję, że zasłużyliśmy na ten wynik. Cały team sobie pomaga, łącznie z Gregiem Hancockiem i Adrianem Miedzińskim, którzy nie mogli się ścigać. To pokazuje, że wszyscy chcemy być częścią tej ekipy. Ten sezon jest bardzo trudny, ale przez cały rok byliśmy zjednoczeni. Po prostu wcześniej czegoś brakowało, czasem szczęścia, ale taki jest sport i całe życie. Słyszałem, że ta wygrana ratuje dla nas ligowy byt. Walczyliśmy o to z całych sił.

Robert Kempiński (trener MRGARDEN GKM Grudziądz): Było widać, czyich punktów zabrakło, z pewnością Rafał Okoniewskiego. Przede wszystkim gratuluję wygranej menedżerowi i zawodnikom z Torunia. Nie cieszymy się z porażki, ale w 3,5 zawodnika jest ciężko walczyć o zwycięstwo. Zrobiliśmy dobry wynik, do dziesiątego biegu przegrywaliśmy tylko dwoma punktami, później rywale wygrali 5:1 i zasłużyli na ten triumf.

Antonio Lindbaeck (MRGARDEN GKM GRUDZIĄDZ): To był dobry mecz w naszym wykonaniu. Wydaje mi się, że ten tor był inny niż zwykle, także dla gospodarzy, co było dla nas korzystne. Lubię się ścigać w Toruniu. Ilekroć przyjeżdżam na Motoarenę, zawsze czuję dużą radość z jazdy.

ZOBACZ WIDEO Kulisy pracy kierownika drużyny w PGE Ekstralidze

Komentarze (52)
avatar
speed01
21.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jacek Falubaz jak zawsze nienaturalnie podekscytowany. Prawda jest taka, że gdyby nie Łaguta to Toruń by poleciał a Frątczak przegrywał mecze tak samo jak Gajewski. Zwycięstwo ze słabym GM (zes Czytaj całość
Tadeusz Swędrzyński
21.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
dziekujcie lagutom ,bo sportowo byliscie najgorsi ,dziwna niemoc rosjanina 
avatar
Z oddali
21.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nawiązując do tytułu artykułu: Wszystkim tym, którzy tak źle nam życzyli, chciałem serdecznie podziękować z tego miejsca. Wiedzcie, że Wasza polska nienawiść, jad, skurcz dup... nas niosły. Kib Czytaj całość
Stalowy Patriota
21.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
za butność i chamstwo właściciela, za wałki, za uciekanie z meczy, za podważanie wszystkiego co nie było po waszej myśli, życzę spadku z hukiem i zmian własciciela na którego nie może patrzeć i Czytaj całość
avatar
zorg72
21.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skoro Tarnów może spadać to nic nie stoi na przeszkodzie aby nawet taki Apator się powoził w nice 1 lidze - podszkoli się trenerka, zawodnicy objeżdżą ze słabszymi (teoretycznie) konkurentami a Czytaj całość