Fatalne skutki upadku Mariusza Fierleja. Uszkodził miednicę i złamał udo

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Mariusz Fierlej chwilę przed upadkiem
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Mariusz Fierlej chwilę przed upadkiem

Tegoroczny sezon dla Mariusza Fierleja, żużlowca II-ligowego KSM-u Krosno, dobiegł końca. 37-latek w wyniku upadku w meczu z TŻ Ostrovią (30:48) doznał uszkodzenia miednicy i poważnego złamania kości udowej.

W 7. wyścigu niedzielnego spotkania w Krośnie prowadził Kamil Nowacki, a pozostali zawodnicy - Wojciech Lisiecki, Mariusz Fierlej i Kenneth Hansen jechali w bardzo bliskich odległościach. Fierlej w pierwszy łuk drugiego okrążenia wszedł tuż za Lisieckim, zahaczył o jego motocykl i pojechał prosto w dmuchaną bandę. Sędzia Tomasz Proszowski uznał, że to on był winien swojego upadku i wykluczył go z powtórki.

Tegoroczny sezon dla wychowanka Unii Leszno był bardzo pechowy. Upadał w większości meczów ligowych, choć często nie z własnej winy. W sumie wziął udział w 11 spotkaniach KSM-u i 42 wyścigach, w których uzyskał średnią bieg. 1,738. Był to drugi wynik w drużynie po Davidzie Bellego (2,203).

ZOBACZ WIDEO Budowa nowego stadionu Orła z lotu ptaka. Widok jest imponujący! (WIDEO)

Źródło artykułu: