ROW - Falubaz: Zielonogórzanie postawili barierę nie do pokonania (komentarze)

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Mirosław Korbel, Jarosław Dymek. W sezonie 2017 razem prowadzili zespół ROW-u.
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Mirosław Korbel, Jarosław Dymek. W sezonie 2017 razem prowadzili zespół ROW-u.

Po niezwykle ciekawym meczu Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra wygrał w Rybniku z ROW-em 49:41 w zaległym spotkaniu 5. kolejki PGE Ekstraligi. Gospodarze bez Grigorija Łaguty postawili się rywalom, którzy jednak zaliczyli świetną końcówkę.

[tag=6252]

Marek Cieślak[/tag] (trener Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra): Wiedzieliśmy, że ten mecz będzie ciężki. Rybnicki zespół jeździ dobrze u siebie, ostatnie spotkania to pokazały. Mimo że brakuje Grigorija Łaguty, to ktoś za niego jechał. Możemy mówić co by było, gdyby było, ale jest całkowicie inaczej. Muszę też powiedzieć, że trochę błędów porobiliśmy i kilka punktów uciekło. W każdym razie cieszę się z wygranej i postawy liderów, szczególnie Jarka Hampela. Zdecydowałem się na Karpowa, bo Thorssell wrócił z wczasów i przycieniował w lidze szwedzkiej. Dzisiejszy mecz jechaliśmy tak naprawdę w czwórkę.

Mirosław Korbel (trener ROWu Rybnik): Zawodnicy rzucili na tor całe swoje ambicje, także swoje umiejętności. Walczyli z przeciwnikiem, który jest w ostatnim czasie na fali. Postawili nam barierę nie do pokonania. Nasze słabości zostały obnażone. Końcówka meczu była tak ułożona, że zespół był trochę słabszy. Ciężko było pokonać Doyle'a, czy Hampela.

Jarosław Hampel (zawodnik Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra): Do play-off jest jeszcze trochę czasu. Szykujemy się do tego, co jest teraz. Każde spotkanie jest arcytrudne i takie też było to w Rybniku. Było bardzo ciężko. Gospodarze stawiali mocny opór, przecież prowadzili przez część spotkania. Końcówkę mieliśmy lepszą i to wtedy wygraliśmy ten mecz.

Max Fricke (zawodnik ROW Rybnik): To był dla nas bardzo trudny mecz. Wielka szkoda, że nie wygraliśmy, a to był przecież nasz cel na to spotkanie. Jesteśmy trochę sfrustrowani. Z mojej strony zwyciężyłem w kilku biegach, ale mam nadzieję, że będzie zdecydowanie lepiej w niedzielę, kiedy jedziemy u siebie z Betard Spartą Wrocław.

ZOBACZ WIDEO PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi 2017 (WIDEO)

Komentarze (16)
Parablo
13.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Marku , przecież wy większość meczu jedziecie w czwórkę . Aż dziwne , że taki Karpov jeszcze w depresje nie popadł, nie zdobywając uznania w Pana oczach. 
avatar
Sir Von MAHLBERG
13.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Protas płakał....bo mi sie wydaje,że po tym meczu najbardziej to ty beczysz 
avatar
Kibic ROWu od i nazawsze
13.07.2017
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Szkoda ze placzacy Protas w jednym biegu w innym brutalnie przeciwnika fauluje a sedzia ?Slepy?Szkoda ze z lotnego poszli.A szedzia?Slepy?Szkoda ze Doyl na wirazu wpakowal w bande Lindgrena.A s Czytaj całość
jotefiks
13.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
I pomyśleć, że przed sezonem był Hampel do wzięcia za nie duże pieniądze. Nikt się nie odważył zaryzykować. Tylko Cieślak w niego wierzył. Ja, przyznam się bez bicia, sam byłem niedowiarkiem. 
avatar
Pablo2731
13.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jedyny plus spadku jest to ze będę mogl wyje...c dekodery nc . Dość płacenia za ten chłam . Po tym co widziałem w tym roku to napewno nie będę tęsknił za ta "najlepsza liga świata " . Teraz po Czytaj całość