W ostatnim meczu grudziądzan z Get Well Toruń (33:45), Rafał Okoniewski doznał upadku, po którym stwierdzono, że ma złamany palec u nogi i wybity bark. Obecnie jego występ w najbliższym spotkaniu ligowym stoi pod znakiem zapytania. Szanse, że doświadczony zawodnik pojedzie w niedzielę są jednak spore, bo jeszcze przed meczem ma sprawdzić się na torze.
- W sobotę odbędzie się trening, na którym będzie też Rafał. Wsiądzie na motocykl i zobaczymy jak się czuje. Jeśli okaże się, że sobie radzi, to pojedzie w niedzielnym meczu - zapowiada trener Robert Kempiński.
Jeżeli Okoniewski będzie zdolny do jazdy, to wskoczy do składu pod numer 9. Obecnie wpisany jest tam Niemiec Kai Huckenbeck, ale w Grudziądzu nie ukrywają, że zawodnik ten czuje się jeszcze spasowany z ich domowym torem. - Na ten moment powiedzieć mogę jedynie, że w niedzielę pojedzie albo Rafał, albo Kai. Jeśli Okoniewski wróci do składu, to właśnie za niego - dodaje trener Kempiński.
Grudziądzanie zrobią z pewnością wszystko, by postawić Okoniewskiego na nogi. Jego brak mógłby zaważyć na wyniku spotkania z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra. Presja jest tym większa, że MRGARDEN GKM przegrał już dwa mecze na własnym torze - z Betard Spartą Wrocław i Get Well Toruń.
ZOBACZ WIDEO Powrót żużla do stolicy? PZM gotów pomóc
Moze jutro ?
Nasz fizjo Piotrek Lutowski juz nie jednego postawil na nogi, to moze i Rafała ogarnie na niedzielę.