Takiej imprezy nie mieli od 30 lat. Znamy obsadę i organizatora finału MPPK

W Ostrowie 23 lipca 2017 roku odbędzie się tegoroczny finał Mistrzostw Polski Par Klubowych. Po raz ostatni impreza ta w Ostrowie rozegrana została dokładnie 30 lat temu. W 1987 roku wygrała Unia Leszno. Teraz ma nastąpić nowe otwarcie finałów MPPK.

Prestiż Mistrzostw Polski Par Klubowych w ostatnich latach mocno podupadł. Najdobitniej świadczy o tym fakt, że w zeszłym roku zabrakło w terminarzu miejsca na te zawody, które przecież mają długą historię. Finał z zeszłego sezonu rozegrano wiosną tego roku w Rawiczu.

- Założenie jest takie, żeby MPPK postawić w końcu na nogi. Od kilku lat te zawody są organizowane, bo wynika to z historii, ale nic poza tym. Nowa formuła to nowe otwarcie. Pierwszy finał po zmianie odbędzie się w Ostrowie 23 lipca. Początek o godzinie 14:45 - powiedział Maciej Polny z KF Sport, posiadającej prawa do organizacji imprezy.

Jeszcze niedawno pojawiały się opinię, że dla podniesienia prestiżu MPPK, do rywalizacji zostaną dopuszczeni obcokrajowcy. Idea ta zostanie zrealizowana, ale tylko w części, dla wyrównania szans, startujących w finale duetów.

- Pomysły są takie, żeby dopuścić do rywalizacji zawodników zagranicznych. Nie do końca jednak jestem przekonany do takiego rozwiązania, bo jak sama nazwa wskazuje, są to Mistrzostwa Polski Par Klubowych. Mogę zagwarantować, że to nowe otwarcie MPPK będzie w wykonaniu najlepszych zawodników. Jesteśmy już po rozmowach z wszystkimi polskimi żużlowcami z klubów, które mają wystąpić w finale. W 85 procentach mamy już porozumienia z zawodnikami z pięciu najlepszych klubów zeszłego sezonu PGE Ekstraligi. Pojadą więc najlepsi krajowi żużlowcy z najlepszej ligi świata - powiedział Polny.

ZOBACZ WIDEO MPPK jednak bez obcokrajowców?

Stawkę finalistów uzupełni wicemistrz Nice PLŻ z zeszłego sezonu, czyli Orzeł Łódź oraz przedstawiciel gospodarzy, TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp.. - W przypadku tych par jest kwestia otwarta odnośnie startu zawodników zagranicznych. Chcemy dać możliwość startu w tych zespołach po jednym obcokrajowcu, żeby te dwa zespoły nie odstawały od reszty stawki. W Ostrowie pojadą uczestnicy Grand Prix i rywalizacja tych zawodników z żużlowcami pierwszo czy drugoligowymi, mogłaby być nudna dla kibiców. Trzeba zatem zrobić coś, żeby te zawody były w miarę wyrównane i atrakcyjne dla publiczności - wyjaśnił organizator imprezy.

W Ostrowie wystąpią zatem duety Cash Broker Stali Gorzów, Get Well Toruń, Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra, Betard Sparty Wrocław, MRGARDEN GKM-u Grudziądz  oraz wspomnianych wcześniej Orła Łódź i TŻ Ostrovii Ostrów.

Warto dodać, że finał Mistrzostw Polski Par Klubowych w Ostrowie odbył się dwa razy w historii, ale były to bardzo odległe czasy. Pierwszy w 1977 roku, a ostatni w sezonie 1987, czyli dokładnie 30 lat temu.

Komentarze (15)
avatar
eddy
23.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A dlaczego nie ma byczkow w sosie pomidorowym ? W parach tez tylko do barazu sie ..zakwalifikowali ?:))D. 
avatar
sympatyk żu-żla
23.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Słabe pieniądze brak czasu na termin zawodów.Fan nie kupi wejściówki jeżeli turniej jest kiepsko obsadzony, 
avatar
Marcel Gerhard
23.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po cholerę obcokrajowcy w MPPK ?! Obcokrajowcy to mogą jeździć w IMME czy w ligach (i tu powinni móc startować bez ograniczeń bo to jest właściwy rynek żużlowy który powinien uregulować finanse Czytaj całość
avatar
baraboszkin
23.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
...jaja sobie robią, silniejsi pojadą bez obcokrajowców, a słabsi z obcokrajowcami (?), ciekawe jak to w regulaminie zapiszą, to jest robienie sobie jaj z MPPK, a nie przywracanie prestiżu - zr Czytaj całość
avatar
józek
23.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
ooo Prezes Polny się znalazł