Zdunek Wybrzeże - Arge Speedway Wanda. Sensacyjna wygrana krakowian

WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Patrick Hougaard
WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Patrick Hougaard

Drugi raz z rzędu Zdunek Wybrzeże przegrało z Arge Speedway Wandą. Goście prowadzili już różnicą dziesięciu punktów. Gdańszczanie jeszcze podjęli rękawicę, jednak ostatnie słowo należało do krakowian, którzy wygrali 47:43.

Faworytami niedzielnego spotkania byli gdańszczanie, a w barwach Zdunek Wybrzeża zadebiutował Hubert Łęgowik. Tego co działo się od początku meczu nikt się jednak nie spodziewał. To krakowianie zdominowali mecz i gdy Ernest Koza i Nicolai Klindt wygrali podwójnie trzeci wyścig, było już 7:11!

Arge Speedway Wanda przyjechała do Gdańska jak po swoje. Zawodnicy z Krakowa nawet jak w momencie startowym nie byli z przodu, potrafili
bardzo szybko wyjść na prowadzenie. W szóstym biegu przy stanie 1:5, Aureliusz Bieliński wjechał w bohatera czwartego wyścigu - Troy Batchelor. Australijczyk nie potrafił jednak w powtórce ponownie minąć żadnego z krakowian.

Nawet jak teoretycznie Zdunek Wybrzeże jechało na remis, zespół z Gdańska miał i tak pecha. Tak było w siódmym biegu, kiedy zdefektował motocykl jadącego na trzecim miejscu Oskara Fajfera. Skorzystał na tym Piotr Pióro i było już 16:26, a czasu na odrobienie strat coraz mniej!

Żużlowcy Zdunek Wybrzeża Gdańsk przebudzili się w 9. wyścigu. Doszło wówczas do kontrowersji, gdyż Ernest Koza upadł jadąc na ostatnim miejscu przy stanie 5:1 dla gospodarzy. W powtórce było już tylko 4:2. Kolejny bieg miał aż trzy odsłony. Przy drugiej znów Zdunek Wybrzeże prowadziło podwójnie od startu, ale upadli dwaj krakowianie. Ponownie Arge Speedway Wanda uratowała dzięki temu punkt.

ZOBACZ WIDEO MPPK jednak bez obcokrajowców?

W końcu, w czwartej serii zawodnicy z Gdańska mocno zbliżyli się do rywali. Strzałem w dziesiątkę okazała się rezerwa taktyczna w jedenastym biegu, kiedy Kacper Gomólski zmienił Oskara Fajfera. Dzięki podwójnej wygranej, Zdunek Wybrzeże zbliżyło się na zaledwie dwa punkty. Przed biegami nominowanymi mógł być remis. Przez cztery okrążenia Gomólski jechał parą z Kossakowskim. Chciał pomóc młodszemu koledze, jednak minął go Mateusz Szczepaniak.

Po meczu mogło być już w 14. biegu. Krakowianie wygrali podwójnie start, jednak Ernesta Kozę minęli dwaj zawodnicy Zdunek Wybrzeża. Aby wygrać mecz, gdańszczanie musieli zwyciężyć ostatni bieg 5:1. Od startu do mety prowadził jednak Hougaard. Arge Speedway Wanda wygrała 4:2 i cały mecz krakowianie sensacyjnie zwyciężyli 47:43.

Arge Speedway Wanda Kraków - 47
1. Patrick Hougaard - 13+1 (3,3,1*,3,3)
2. Claus Vissing - 4 (0,1,2,1)
3. Ernest Koza - 5+1 (3,2*,w,0,0)
4. Nicolai Klindt - 10+1 (2*,3,2,d,3)
5. Mateusz Szczepaniak - 10 (2,3,2,2,1)
6. Piotr Pióro - 4 (2,1,1)
7. Szymon Szlauderbach - 1 (1,0,w)

Zdunek Wybrzeże Gdańsk - 43
9. Kacper Gomólski - 10+1 (2,2,3,2*,1,0)
10. Oskar Fajfer - 2+2 (1*,d,t,-,1*)
11. Renat Gafurow - 8 (1,2,1,2,2)
12. Hubert Łęgowik - 0 (0,0,-,-)
13. Troy Batchelor - 15 (3,1,3,3,3,2)
14. Aureliusz Bieliński - 0 (d,w,0)
15. Dominik Kossakowski - 8 (3,1,0,1,3)

Bieg po biegu:
1. (66,32) Hougaard, Gomólski, Fajfer, Vissing 3:3
2. (66,52) Kossakowski, Pióro, Szlauderbach, Bieliński (d) 3:3 (6:6)
3. (66,59) Koza, Klindt, Gafurow, Łęgowik 1:5 (7:11)
4. (65,94) Batchelor, Szczepaniak, Kossakowski, Szlauderbach 4:2 (11:13)
5. (66,47) Hougaard, Gafurow, Vissing, Łegowik 2:4 (13:17)
6. (65,53) Klindt, Koza, Batchelor, Bieliński (w/su) 1:5 (14:22)
7. (66,22) Szczepaniak, Gomólski, Pióro, Fajfer (d3) 2:4 (16:26)
8. (67,34) Batchelor, Vissing, Hougaard, Kossakowski 3:3 (19:29)
9. (66,54) Gomólski, Klindt, Kossakowski, Koza (w/u), Fajfer (t) 4:2 (23:31)
10. (66,16) Batchelor, Szczepaniak, Gafurow, Szlauderbach (w/u) 4:2 (27:33)
11. (67,09) Batchelor, Gomólski, Vissing, Koza 5:1 (32:34)
12. (66,84) Hougaard, Gafurow, Pióro, Bieliński 2:4 (34:38)
13. (66,72) Kossakowski, Szczepaniak, Gomólski, Klindt (d/start) 4:2 (38:40)
14. (66,88) Klindt, Gafurow, Fajfer, Koza 3:3 (41:43)
15. (66,85) Hougaard, Batchelor, Szczepaniak, Gomólski 2:4 (43:47)

NCD: 65,53 - uzyskał Nicolai Klindt w VI wyścigu.

Sędzia: Remigiusz Substyk (Solec Kujawski).

Widzów: 3 500.

Startowano według I zestawu startowego.

Źródło artykułu: