- Nie przykładam wielkiej wagi do firmy, ponieważ doskonale wiem co robię i wierzę w swoje umiejętności. Cały czas starannie pracujemy nad sprzętem, a w zeszłym sezonie udowodniłem, że Jawy mogą być naprawdę szybkie - zaczął Lindgren.
Szwed wypowiedział się także na temat swojego brytyjskiego zespołu - Wolverhampton Wolves: - To bardzo ważne dla nas i dla kibiców, że mamy silny zespół, który może powalczyć w tym roku.
W poniedziałkowym spotkaniu Elite League, Wilki okazały się lepsze od The Lakeside Hammers, a "Fredka" zdobył komplet punktów. - Mecz zaczął się dla nas źle i znaleźliśmy się pod presją. Dobrze jednak, że wszyscy zebrali się w sobie i zaczęli walczyć. Ostatecznie wygraliśmy dość łatwo - dodał na koniec stały uczestnik cyklu Grand Prix 2009.
Przypominamy, że w lidze polskiej Fredrik Lindgren ma podpisany kontrakt z Falubazem Zielona Góra.