Cash Broker to istniejący od 15 lat na rynku internetowy kantor, zajmujący się wymianą walut. Mająca siedzibę w Poznaniu firma sponsorowała miejscowego Lecha. Teraz postanowiono wyjść do innego regionu Polski. - Stwierdziliśmy, że chcemy się rozwijać, z kimś utożsamić - przyznał właściciel przedsiębiorstwa, Marek Grzyb.
Prezes Ireneusz Maciej Zmora nie krył radości i satysfakcji z podpisanego kontraktu. - To kolejny dowód na to, że klub, mimo wielu perturbacji, zmierza w dobrym kierunku. Dla mnie podpisanie takiej umowy jest potwierdzeniem tego, że jesteśmy wiarygodni względem naszych partnerów biznesowych. Tym bardziej, że Cash Broker nie jest firmą gorzowską, ale poznańską, która przez lata wspierała Lecha Poznań. Od tego roku zdecydowali się znacząco wspierać drużynę gorzowskiej Stali. Mam nadzieję, że wspólnie będziemy cieszyć się z sukcesów klubu - mówił sternik Cash Broker Stali Gorzów.
Jeszcze do niedawna mistrzowie Polski twierdzili, że nie poszukują sponsora tytularnego. Właściwie to w tej kwestii się nic nie zmieniło. - Jakiś specjalnych zabiegów w poszukiwaniu sponsora tytularnego nie było. Tak się złożyło, że nasze drogi z firmą Cash Broker w pewnym momencie się zeszły. Rozmowa potoczyła się w kierunku sponsora tytularnego i mamy taki finał, z czego obie strony są bardzo zadowolone - zdradził prezes 9-krotnego złotego medalisty DMP.
Przedstawiciel firmy nie ukrywał też, że opcji było wiele, ale ostatecznie zdecydowano się na współpracę ze Stalą. - Życiem trochę rządzą przypadki. Dostaliśmy kilka bardzo ważnych ofert, jeżeli chodzi o kluby sportowe, nie tylko żużlowe, ale z innych dziedzin sportu. Przejrzeliśmy wszystkie oferty, tradycje klubu, historię i zwróciliśmy szczególną uwagę na kibiców i to, jak bardzo są związani z klubem. W naszym mniemaniu wydaje się, że fani Stali Gorzów związali się nie tylko na dzisiaj, ale na dłużej. To wywołało pozytywne wrażenie, stąd taka decyzja. Jest to klub sprawiający wrażenie domowej i rodzinnej atmosfery - stwierdził Marek Grzyb.
Obie strony zgodnie ustaliły czas trwania umowy na dwa lat. - Ze strony właściciela firmy Cash Broker jest świadomość co do tego, jak powinien być dzisiaj kształtowany wizerunek firmy. Pan Marek wie, że jednoroczne umowy to zbyt krótki czas, żeby marka utkwiła głębiej w świadomości kibiców, nie tylko Stali Gorzów, ale żużla ogółem - zauważył Ireneusz Maciej Zmora. - Trzeba wyznaczać sobie cele i przy tym wziąć pod uwagę całą strukturę klubu. Nie można przesadzać, że sponsor tytularny jest najważniejszą stroną. Normy czasowe zostały ustalone, cele sportowe postawione, tak samo cele marketingowe z punktu widzenia firmy Cash Broker. Czas i życie pokaże, czy będziemy w Gorzowie dłużej niż dwa lata. Życzylibyśmy sobie tego - dodał z kolei właściciel Cash Broker.
Sporą rolę w negocjacjach odegrał jeden z pracowników gorzowskiego klubu. - Szczególne podziękowania dla pana Tomasza Michalskiego, który w naszym klubie pracuje od niedawna, a już ma spektakularny sukces, bo pozyskanie sponsora tytularnego to jest właśnie efekt jego ciężkiej pracy - powiedział prezes Stali.
Pracujący w dziale sportowym Michalski wyjaśnił też fakt, że reklamy Cash Broker pojawiły się już na XIV Memoriale Edwarda Jancarza. - Było to jedno z takich założeń, żeby media już zobaczyły, że jest zajawka pomiędzy klubem a firmą Cash Broker i będziemy chcieli coś zrobić w tym roku. Rozmowy trwały blisko półtora miesiąca. Na tym poziomie negocjacje nie są proste i szybkie i w ten sposób chcieliśmy pokazać, że jesteśmy na bardzo dobrej drodze - przekazał.
Pierwszy mecz ligowy Cash Broker Stal Gorzów odjedzie 17 kwietnia w Toruniu, z miejscowym Get Well. Wcześniej gorzowian czeka jeszcze test z Fogo Unią Leszno, który rozpocznie się we wtorek o godzinie 17. Relacja tekstowa na naszym portalu.
ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód