Trener Grzegorz Dzikowski zabrał do Gorzowa na test-mecz zaledwie sześciu zawodników. Juniorzy Borys Miturski, Mateusz Kowalczyk i Kamil Cieślar, wsparci braćmi Mateuszem i Michałem Szczepaniakami, oraz doświadczonym Sławomirem Drabikiem z góry byli skazani na porażkę. Gospodarze desygnowali natomiast niemal najsilniejsze zestawienie. Zabrakło tylko Petera Karlssona, który obecnie trenuje w Anglii, oraz Rune Holty (występ w Kryterium Asów). Ale nie o sam wynik tutaj chodziło. - Najważniejsze, że chłopcy mogli dzisiaj pojeździć. U nas w Częstochowie w ostatnich dniach ciągle padał deszcz, dlatego nie mogliśmy normalnie trenować. Staramy korzystać się z każdej możliwości startów. We wtorek ma odbyć się rewanż, ale na chwile obecną wątpliwe jest rozegranie meczu, gdyż tor w Częstochowie nie nadaje się do jazdy. Z trenerem Chomskim jesteśmy w ciągłym kontakcie telefonicznym i jutro podejmiemy decyzję odnośnie wtorkowych jazd - podsumował krótko trener Dzikowski.
Początek niedzielnego sparingu zgodnie z przewidywaniami przebiegał pod dyktando gorzowian. Gospodarze wygrali drużynowo pierwsze cztery wyścigi i już na starcie prowadzili 20:10. Dopiero w piątym biegu dość licznie przybyła publiczność mogła poczuć pierwsze emocje. Matej Zagar przespał moment startowy i dopiero na dystansie ładnym atakiem wyprzedził popularnego "Slammera" - Sławomira Drabika, potwierdzając tym samym, że walczyć na gorzowskim owalu potrafi perfekcyjnie.
Bieg siódmy okazał się niezwykle feralnym. Najpierw w taśmę wjechał nowy nabytek gorzowskiej Stali - Rafał Okoniewski. W miejsce "Okonia" zgodnie z regulaminem wystartował 17-letni Łukasz Cyran. Najpierw młody wychowanek klubu z nad Warty podciął przy próbie ataku Kamila Cieślara, jednak sędzia wykluczył częstochowianina. W trzecim już podejściu do siódmej gonitwy ze startu najlepiej wyszła dwójka Gollob - Cyran, jednak na pierwszym łuku czwartego okrążenia skutecznym atakiem na Cyrana popisał się Michał Szczepaniak. Niestety popularny "Pele" przy próbie kontrataku zahaczył starszego z braci Szczepaniaków i obaj pełnym impetem uderzyli w bandę. Częstochowianin bardzo długo nie podnosił się z toru. - Jestem mocno poobijany, strasznie boli mnie głowa i ręka. Tak naprawdę nie pamiętam samego wypadku, co tam dokładnie się stało. Młodszy kolega z Gorzowa trochę przesadził z tym atakiem. Ale czasem właśnie w takich sytuacjach niektórych zawodników ponosi zbytnia fantazja - skomentował Michał Szczepaniak, którego już w meczu więcej nie zobaczyliśmy.
Kolejna gonitwa jak się później okazało była jedyną, w której drużynowo wygrali zawodnicy Cognoru Włókniarza Częstochowa. Para Sławomir Drabik i Mateusz Szczepaniak przywiozła do mety podwójne zwycięstwo niwelując straty do jedenastu punktów (18:29). W kolejnych siedmiu biegach aż pięciokrotnie triumfowali gorzowianie i tylko młodszy z braci Szczepaniaków w biegach 11, 13 i 15 zdołał wyrwać punkty miejscowym i tym samym cały sparing zakończył się wynikiem 59:30 dla Caelum Stali Gorzów.
Niedzielny trening punktowany nie dostarczył wielu emocji. Mijanki na torze można było policzyć na palcach jednej reki, a zdziesiątkowani częstochowianie nie byli w stanie podjąć równorzędnej walki z miejscowymi. W ekipie gości wyróżnić można Mateusza Szczepaniaka, który zdobył aż 12 punktów. W ekipie gorzowskiej słabiej ponownie zaprezentował się Thomas Jonasson, u którego widać braki kondycyjne, drobnych błędów nie ustrzegli się Rafał Okoniewski i David Ruud. Jednak najważniejsze, że zawodnicy gorzowscy, jak i częstochowscy mieli okazję sprawdzić się w warunkach meczowych, gdyż do rozpoczęcia zmagań ligowych pozostał zaledwie tydzień.
Cognor Włókniarz Częstochowa - 30 pkt.
1. Sławomir Drabik (0,2,3,1) 6
2. Mateusz Szczepaniak (2,1*,2*,3,3,2) 13+2
3. Brak zawodnika
4. Mateusz Kowalczyk (1,0,0,0,0,0) 1
5. Michał Szczepaniak (2,2,-,-) 4
6. Kamil Cieślar (w,0,w,1,0,1) 2
7. Borys Miturski (2,0,1,1,d) 4
Caelum Stal Gorzów - 59 pkt.
9. Tomasz Gollob (3,3,-,-) 6
10. Rafał Okoniewski (1,t,3,2,3) 9
11. Matej Zagar (2*,3,3,3) 11+1
12. David Ruud (3,0,2*,2,1) 8+1
13. Thomas H. Jonasson (1,3,0,1,3) 8
14. Adrian Szewczykowski (3,3,2*,1,2*) 11+2
15. Paweł Zmarzlik (1,2*,1*,2*) 6+3
16. Łukasz Cyran (w) 0
Bieg po biegu:
1. Szewczykowski, Miturski, Zmarzlik, Cieślar (w/u) 4:2
2. Gollob, Ma.Szczepaniak, Okoniewski, Drabik 4:2 (8:4)
3. Ruud, Zagar, Kowalczyk, Miturski 5:1 (13:5)
4. Szewczykowski, Mi.Szczepaniak, Jonasson, Cieślar 4:2 (17:7)
5. Zagar, Drabik, Ma.Szczepaniak, Ruud 3:3 (20:10)
6. Jonasson, Szewczykowski, Miturski, Kowalczyk 5:1 (25:11)
7. Gollob, Mi.Szczepaniak, Cyran (w/su), Cieślar (w/u) 3:2 (28:13)
8. Drabik, Ma.Szczepaniak, Szewczykowski, Jonasson 1:5 (29:18)
9. Okoniewski, Zmarzlik, Miturski, Kowalczyk 5:1 (34:19)
10. Zagar, Ruud, Cieślar, Kowalczyk 5:1 (39:20)
11. Ma.Szczepaniak, Okoniewski, Jonasson, Miturski (d) 3:3 (42:23)
12. Zagar, Szewczykowski, Drabik, Cieślar 5:1 (47:24)
13. Ma.Szczepaniak, Ruud, Zmarzlik, Kowalczyk 3:3 (50:27)
14. Jonasson, Zmarzlik, Cieślar 5:1 (55:28)
15. Okoniewski, Ma.Szczepaniak, Ruud, Kowalczyk 4:2 (59:30)
Widzów: 3.500