Tor we Wrocławiu gotowy do próby, ale klub musi czekać na bandy

Materiały prasowe / Janusz Krzeszowski / wroclaw.pl
Materiały prasowe / Janusz Krzeszowski / wroclaw.pl

Tor na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu przegryzł się, przesuszył, został ubity i jest gotowy do pierwszych, próbnych jazd. Nie można ich jednak przeprowadzić, bo na obiekcie nie ma jeszcze band. W takiej sytuacji jazda byłaby niebezpieczna.

Betard Sparta już w listopadzie ubiegłego roku wiedziała, że w marcu nie będzie mogła trenować na swoim torze. Już wtedy zabukowano terminy na stadionach w Gnieźnie i Ostrowie, by tam przygotowywać się do sezonu. We wrocławskim klubie liczono jednak, że od początku kwietnia zawodnicy będą mogli jeździć u siebie. Dziś szanse na to są iluzoryczne.

Kłopot Sparty polega na tym, że choć tor już się przegryzł, przesuszył i został ubity, to nie można przeprowadzić na nim pierwszych, próbnych jazd. Dałyby one odpowiedź na pytanie, ile i jakiego materiału należałoby dosypać, żeby poprawić nawierzchnię. Nie ma czegoś takiego, jak recepta na dobry tor, więc trener Rafał Dobrucki i toromistrz, metodą prób i błędów, muszą dojść do stanu, który będzie pozwalał na dobre ściganie. Ostatnio dosypali materiału na wyczucie, ale kolejna dosypka nie jest możliwa bez próby. Trudno jednak wypuszczać jednego czy dwóch zawodników na tor, skoro nie ma założonych band.

ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze

Założenie band jest w gestii miasta, więc może się okazać, że będą one gotowe dopiero na 1 kwietnia. To jest termin oddania obiektu, więc w ratuszu mogą uznać, że wcześniej bandy nie są potrzebne. We wrocławskim klubie nie ukrywają jednak, że bandy przydałby się już teraz. Dopóki ich nie ma, to nie ma możliwość przeprowadzenia próbnych jazd, które pozwolą na dokończenie prac nad nawierzchnią.

Jeśli bandy będą na 1 kwietnia i dopiero w tym dniu zostanie zrobiona próba, to może się okazać, że Betard Sparta nie zdąży przygotować należycie toru na pierwszy mecz ligowy z Get Well Toruń, który jest planowany na 30 kwietnia. Wystarczą jakieś komplikacje pogodowe i problem gotowy. Oczywiście może się okazać, że wystarczy jedna próba i jedna dosypka glinki lub mączki, ale może się okazać, że zrobienie dobrej nawierzchni będzie wymagało kilku takich akcji.

Komentarze (8)
avatar
Manolo Darek
11.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ostafinski-nie czytam 
avatar
thrs
11.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jak nie ma, jak dzisiaj tam byłem i cały tor elegancko otoczony bandą :D 
avatar
sympatyk żu-żla
11.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tor obiekt nie ma co porównywać do tego co był przed remontem, Miastu powinno zależeć aby obiekt był gotowy jak najwcześniej ,Na stadionie spokój nic się nie robi bo do któregoś tam dnia ma być Czytaj całość
avatar
Raptor_84
11.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
i toruń wygra walkowerem 40:0 ?