Nice został nowym sponsorem tytularnym I ligi piłkarskiej. Firma podpisała umowę na półtora sezonu. Kontrakt jest siedmiocyfrowy. Nieoficjalnie mówi się, że opiewa na 3 miliony złotych. Adam Krużyński z Nice nie komentuje tych doniesień. Zapewnia jednak, że wsparcie dla piłki nożnej nie oznacza ucieczki z żużla.
- Na ten sezon niczego nie zmieniamy - mówi Krużyński, co oznacza, że Nice dalej będzie sponsorem tytularnym I ligi żużlowej. Firma wspiera też Get Well Toruń i pojedynczych zawodników, między innymi Artioma Łagutę. W sumie wspiera żużel kwotą na poziomie miliona złotych. Czy za rok będzie tak samo? - Tak daleko nie planujemy. Na pewno będziemy się przyglądać. Zobaczymy, jak będzie funkcjonowała liga żużlowa w Polsacie. Jeśli produkt będzie ciekawszy i będzie miał lepszą oglądalność, to sprawa dalszej współpracy będzie otwarta - komentuje Krużyński.
Nice jest w żużlu od 2006 roku. Na początku były indywidualne umowy z klubami, głównie z KS Toruń, potem doszli zawodnicy. Od 2009 roku, przez 3 lata z rzędu, Nice było sponsorem reprezentacji. Od kilku lat producent automatyki do bram garażowych jest sponsorem tytularnym I ligi żużlowej. Kluby dzięki tej współpracy dostały w ubiegłym roku około 350 tysięcy złotych. Drugie tyle Nice wyłożył na realizację transmisji telewizyjnych w TVP.
Dodajmy, że Nice niemal od początku przygody z żużlem wykłada około miliona złotych rocznie na sponsoring dyscypliny. Mariaż firmy z piłką nożną można uznać za nobilitację dla żużla. W końcu sponsor kojarzony z jazdą w lewo podpisał kontrakt ze sportem numer 1 w naszym kraju.
ZOBACZ WIDEO Zawodnicy mają dość. Pójdą z Wandą Kraków do Trybunału!