Taktyka. KM Cross ma skład jak marzenie. Tor w Lublinie wyzwaniem dla Lamberta

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Robert Lambert
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Robert Lambert

Wspólnie z ekspertami przeanalizowaliśmy taktycznie składy drużyn z PGE Ekstraligi i Nice PLŻ. Teraz czas na PLŻ 2. Za faworyta tych rozgrywek uchodzi KM Cross Lublin. Skład tego zespołu, biorąc pod uwagę ligowe realia, może robić wrażenie.

Żużel w ligowym wydaniu wraca do stolicy województwa lubelskiego po rocznej przerwie. Sporą niespodzianką było to, że działacze KM Cross Lublin zdołali namówić do podpisania kontraktu Daniela Jeleniewskiego. Może być on nie tylko gwiazdą drużyny, ale i całej PLŻ 2. - Nowy trener, Darek Śledź mówi otwarcie o tym, że widzi Daniela w roli lidera i w pełni podzielam jego zdanie. Patrząc na skład KM Cross, warto ustawić Jeleniewskiego jako prowadzącego pierwszą parę. To ważne, by w teorii najlepszy zawodnik mocnym uderzeniem zaczynał spotkanie, przywożąc trzy punkty. To poza tym rodowity lublinianin, więc ten kontrakt uważam za strzał w dziesiątkę - mówi żużlowy menedżer, Wojciech Dankiewicz.

Nasz ekspert przyznaje, że ustawiłby u boku Jeleniewskiego Macieja Kuciapę. W drugiej parze widziałby natomiast zagranicznych zawodników - Bjarne Pedersena i Roberta Lamberta. - Pamiętajmy, że tor w Lublinie jest specyficzny i jednym z najdłuższych w Polsce. Dla gospodarza może być to spory atut. Jestem jednak ciekaw, jak poradzi sobie na nim Robert Lambert, który jest przyzwyczajony raczej do klasycznych, angielskich torów. To w każdym razie bardzo obiecujący zawodnik i dobrze, że trafił do Lublina. Doświadczenia związane z PLŻ 2., w perspektywie jego dalszego rozwoju, mogą być cenne. Oby tylko nie doszło tu do kolizji terminów i mógł startować w Polsce jak najczęściej - zaznacza Dankiewicz.

Były menedżer Polonii Bydgoszcz sporo dobrego spodziewa się poza tym po Pawle Miesiącu, którego ustawiłby w parze z juniorem. - Warto pamiętać, że ten zawodnik ma za sobą naprawdę udany sezon. W roli lidera tej drużyny widzimy co prawda Jeleniewskiego, ale faktem jest, że to Miesiąc miał wyższą średnią biegową w poprzednim sezonie. Warto byłoby ustawić go w parze z juniorem. Jeśli chodzi o młodzież, to jest za co KM Cross chwalić. Co prawda w Lublinie nie było w ostatnim roku żużla na ligowym poziomie, ale nie porzucono szkolenia młodzieży. Jest tam paru zdolnych chłopaków po licencji, a także nieco starszych, którzy będą zbierać ligowe doświadczenie. W wyjściowym składzie widziałbym na ten moment Emila Peronia i Kamila Brzezińskiego, ale nie wykluczam, że dojdzie tu do zdrowej rywalizacji. Darek Śledź będzie miał w każdym razie w kim wybierać - stwierdza Dankiewicz.

Nie ulega wątpliwości, że działacze KM Cross zbudowali skład, który stawia ich w roli faworyta całych rozgrywek. - Na papierze rzeczywiście tak to wygląda. Wydają się być najsilniejsi. Żużel potrafi jednak zaskakiwać, a składy paru innych zespołów, między innymi reaktywowanego Startu Gniezno, też wyglądają ciekawie - ocenia Dankiewicz. - Najważniejsze jest jednak to, że żużel w Lublinie odżywa. Dobrze, że w roli trenera trafił tam Darek Śledź. Są poza tym zawodnicy, z którymi kibice będą mogli się identyfikować, a mam tu na myśli Jeleniewskiego, Kuciapę czy Miesiąca. Priorytetem klubu powinno być utrzymanie stabilności finansowej. Domyślam się, że w Lublinie jest głód ligowego żużla i apetyt na sukces. Nie wiem czy uda im się awansować już w pierwszym sezonie, ale w dłuższej perspektywie, przy wsparciu sponsorów, jazda KM Cross w pierwszej lidze jest na pewno możliwa - dodaje.

Skład KM Cross Lublin w oczach Dankiewicza: 9. D. Jeleniewski, 10. M. Kuciapa, 11. B. Pedersen, 12. R. Lambert, 13. P. Miesiąc, 14. E. Peroń, 15. K. Brzeziński.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! -->>

ZOBACZ WIDEO Witold Skrzydlewski: Myślę, że mamy skład, który pozwoli nam się utrzymać

Źródło artykułu: