- Dwa lata w Daugavpils dały mi stabilizację, ale czegoś wciąż brakowało. Tym czymś była jazda o najwyższe cele - powiedział Fredrik Lindgren w rozmowie z Tygodnikiem Nowiny.
Szwed wspólnie z Grigorijem Łagutą czy Maxem Fricke ma ciągnąć rybnicki wózek do korzystnych wyników w 2017 roku. Czy podoła roli lidera? - Sprzętowo i mentalnie jestem gotowy do jazdy w Ekstralidze - dodaje.
Sprzętem 31-latka ponownie zajmować będzie się Marcel Gerhard. - Nasza współpraca układa się doskonale, pracujemy ciężko z Marcelem i są efekty - ocenia.
Lindgren wierzy, że ROW może spokojnie włączyć się do walki o czwórkę. - To drużyna walczaków, ambitnych chłopaków, którzy na torze nigdy nie odpuszczają. Łaguta, Baliński, Musielak, młody Fricke i szalony Rafał. To naprawdę ekscytująca ekipa - ocenia doświadczony zawodnik.
ZOBACZ WIDEO Witold Skrzydlewski: Myślę, że mamy skład, który pozwoli nam się utrzymać