Kilka tygodni temu doszło do wmurowania kamienia węgielnego pod budowę nowego stadionu żużlowego w Łodzi. Później ruszyły intensywne prace. O opóźnieniach nie ma mowy, bo inwestorowi sprzyja pogoda. Są już wszystkie pozwolenia i zgody. Teren pod inwestycję został wyplantowany i oczyszczony. - W tej chwili trwają już prace pod fundamenty. Mam nadzieję, że stadion zostanie otwarty zgodnie z zapowiedzią, czyli 21 września przyszłego roku - informuje wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela.
Po 21 września inwestycja wkroczy w drugi etap, który potrwa około cztery miesiące. Wtedy dokończony zostanie cały teren wokół stadionu żużlowego. - Za dwa, trzy miesiące to miejsce zmieni się nie do poznania - zapowiada prezes łódzkiego klubu Witold Skrzydlewski.
Za kilka tygodni kibice sportu żużlowego w Łodzi będą mogli obserwować, jak w górę pnie się trybuna zachodnia. - Pierwsze prefabrykaty pojawią się w drugiej połowie lutego. Niebawem będzie można już jednak zobaczyć słupy główne, które mają 11 metrów długości. Wtedy będziemy widzieć jak w przybliżeniu będzie wyglądać korona - wyjaśnia Maciej Krzysztoń, dyrektor kontraktu. - Później pójdziemy z pracami w kierunku północnym, a następnie wschodnim. Na końcu będziemy kończyć trybunę południową - tłumaczy Małgorzata Belta z Zarządu Inwestycji Miejskich.
Przed świętami fani sportu żużlowego w Łodzi powinni zobaczyć ostateczną wersję wizualizacji nowego obiektu. - Cały czas trwają prace nad uzgodnieniem koncepcji. Rozmawiamy również z architektem miasta. Nie wszystkie nasze pomysły przypadły mu do gustu. Podobnie my odnosimy się do niektórych rozwiązań proponowanych przez architekta. W związku z tym toczy się dyskusja i wymiana poglądów. We wtorek odbędzie się kolejne spotkanie. Przed świętami temat powinien się zakończyć. Na tym etapie nie ma to jednak znaczenia i wpływu na to, że prace mogą się opóźnić. Rozmawiamy o wyglądzie elewacji, a to element dotyczący wykończenia obiektu. Realizacja elementów konstrukcyjnych idzie zgodnie z planem - zapewnia Maciej Krzysztoń.
Prace na stadionie nie będą zakłócone, jeśli temperatura spadnie nawet do -8 stopni Celsjusza.
Ścienny Kalendarz Żużlowy na 2017 rok już dostępny! Polecamy!
ZOBACZ WIDEO Witold Skrzydlewski: Myślę, że mamy skład, który pozwoli nam się utrzymać [color=black]
[/color]