Jednym z jeźdźców, którym kończy się kontrakt jest Tobiasz Musielak. Kapitan leszczyńskiej Unii startuje z bykiem na piersi nieprzerwanie od 2009 roku i wyraża chęć dalszego reprezentowania klubu z Leszna. - W piątek jestem umówiony na rozmowy w klubie. Ja nadal chciałbym tutaj startować. Teraz dużo zależy od klubu i tego czy jestem w ich planach na 2017 rok - powiedział.
W poprzednim sezonie 23-latek osiągnął średnią 1,327 na bieg dzięki czemu awansował o siedem pozycji w klasyfikacji generalnej zawodników PGE Ekstraligi z pozycji 44 na 37. Żużlowiec przyznaje, że otrzymuje sygnały o zainteresowaniu innych klubów. - Kilka drużyn zgłasza zainteresowanie moją jazdą. Na ten moment mogę jedynie powiedzieć, że są to zarówno kluby z najwyższej klasy rozgrywkowej jak i Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Wiadomo, że nikt nie chce grzać ławy, a moim celem jest rozwój. Jednak Fogo Unia Leszno ma pierwszeństwo w negocjacjach - podsumował Tobiasz Musielak.
ZOBACZ WIDEO Martin Vaculik: TOP-8 celem na Grand Prix