Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra zakończył rywalizację w tym sezonie PGE Ekstraligi na trzecim miejscu. Drużyna Marka Cieślaka przypieczętowała zdobycie brązowych medali w minioną niedzielę, gdy pokonała na własnym torze Betard Spartę Wrocław 49:41. Na pomeczowej dekoracji zabrakło jednego z zawodników zielonogórzan - Aleksandra Łoktajewa.
W Zielonej Górze wyjaśniają, co było przyczyną nieobecności Rosjanina. - Saszka nie znalazł się w składzie na nasz mecz, dlatego uznał, że wybierze się tego dnia na towarzyskie zawody do Rybnika. Konsultował to z nami i udzieliliśmy mu zgodę na ten występ - tłumaczy rzecznik Ekantor.pl Falubazu, Marcin Grygier.
Łoktajew stracił znaczną część tego sezonu z powodu zawieszenia. Wrócił dopiero pod koniec rundy zasadniczej. Ostatecznie wystąpił w trzech meczach, uzyskując średnią biegową 0,286. Wypadł ze składu, gdy do zdrowia po kontuzji wrócił Jarosław Hampel.
Zgodne z regulaminem, Łoktajewowi należy się brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Polski. W klubie zapewniają, że go dostanie. - Specjalnie jednego medalu w niedzielę na dekoracji nie rozdaliśmy. Czeka on w klubie na Łoktajewa. Gdy Saszka się u nas zjawi, wtedy go odbierze - kwituje Marcin Grygier.
ZOBACZ WIDEO: Brak możliwości awansu Lokomotivu pokazuje słabość dyscypliny