Ireneusz Maciej Zmora: Get Well mógłby poszukać sobie innej wymówki

Stal Gorzów pokonała Get Well Toruń 51:39 i została mistrzem Polski. - Ten mecz kosztował mnie wiele nerwów. To była huśtawka nastrojów - podsumował niedzielne spotkanie prezes Ireneusz Maciej Zmora.

Stal Gorzów przegrała na Motoarenie 41:49 i w rewanżu musiała odrabiać straty. Łatwo nie było, bo torunianie stawiali bardzo długo opór drużynie Stanisława Chomskiego. Gospodarze niemal pewni sukcesu byli dopiero po rozegraniu czternastego wyścigu. - Przyznam szczerze, że i tak się denerwowałem, bo widziałem już całkiem sporo wyścigów zakończonych wynikiem 5:0 - mówił po meczu Ireneusz Maciej Zmora.

- Chciałbym podziękować całej drużynie. Nie będę indywidualnie oceniać zawodników. W tym meczu liczył się zespół i 49 punktów. Pojechali wszyscy i spełnili nasze przedsezonowe założenia. Kiedy budowaliśmy zespół, zależało nam na drużynie, która będzie wyrównana. Jeśli ktoś jechał słabiej, to ktoś inny miał go godne zastępować. W niedzielę punkty zdobyli zawodnicy w teorii słabsi, na których niektórzy nawet nie liczyli. Przy okazji gratuluję ekipom z Torunia i Zielonej Góry zdobycia medali. To zawsze jest ogromny sukces - dodawał prezes gorzowskiej Stali.

Szef Stali Gorzów przyznał, że niedzielny mecz kosztował go wiele nerwów. Wprawdzie gospodarze straty odrobili już w połowie spotkania, jednak torunianie walczyli o korzystny wynik prawie do samego końca. - To była huśtawka nastrojów. To było przechodzenie od atmosfery wielkiego optymizmu do myśli, że być może będzie trzeba pogodzić się ze srebrem. Mecz układał się raz na korzyść torunian, a raz szala przechylała się na naszą stronę. Potwierdziło się, że goście są bardzo silnym zespołem ze znakomitymi liderami. Rezerwy taktyczne pozwalały im długo trzymać korzystny rezultat - podkreślił Zmora.

Przed rewanżem w Gorzowie było bardzo nerwowo. Pomiędzy jednym i drugim klubem nie brakowało napięć. Dotyczyły one przygotowania toru czy też biletów dla kibiców gości. - To nie miało wpływu na stronę sportową. U nas jest całkowity rozdział obowiązków. Pion sportowy ma swoje zadania, a resztą głowę zawracać muszą sobie inne osoby. Dla nas największym wyzwaniem było zorganizowanie sesji treningowych. Kalendarz układał się tak, że mieliśmy po drodze turnieje Grand Prix. Nie wszyscy mogli trenować i to było momentami widoczne. Ten problem towarzyszył nam zresztą przez cały sezon, bo mieliśmy trzech uczestników cyklu w kadrze. Na domiar złego w Sztokholmie o punkty walczył jeszcze Michael Jepsen Jensen - zauważył Zmora.

ZOBACZ WIDEO: Witold Skrzydlewski zdradził koncepcję składu Orła Łódź na przyszły sezon (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Po zakończeniu rewanżowego spotkania w Gorzowie torunianie krytykowali sposób przygotowania toru. Co o ich zarzutach sądzą gospodarze? - Uważam, że tor był jednakowy dla zawodników jednej i drugiej drużyny. Moim zdaniem torunianie mogliby poszukać sobie innej wymówki - odpowiedział prezes mistrzów Polski.

Teraz przed Stalą okres transferowy. Zarząd będzie musiał zastanowić się, jak w przyszłym roku będzie wyglądać zespół. Na ten moment wiadomo wokół kogo będzie budowana drużyna. - Nie wiem, jaki będzie kształt tej drużyny. Rozmów z zawodnikami jeszcze nie było. Mogę powiedzieć tylko, że ważne kontrakty mają Bartosz Zmarzlik i Krzysztof Kasprzak. Wokół nich zbudujemy zespół na sezon 2017 - dodał na zakończenie Zmora.

Komentarze (276)
Sztefen
28.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zmora to frajerzyna i tyle w temacie. Zrobił działaczy w uja z biletami, tor spieprzyli tylko by złoto mieć... Uj im w tył za rok będą kwiczec ... 
avatar
slavo880
28.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Nawet nie chce mi się komentować tego ...la ...ego. Z gęby widać, że cwaniak i kombinator, co można było zaobserwować podczas niedzielnego finału. 
avatar
Doyley_69_FALUBAZ
28.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Speed koleina gorzowiaczku przestan tu klamac. Kazdu moze zobaczyc na youtube jaki tor jest przygotowywany w ZG albo w Toruniu przez caly sezon a co robi sie z torem w Gorzowie i we Wroclawiu/P Czytaj całość
avatar
Podgórz
27.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wielkie korido w gorzowie stal poskromila torunskie anioły zmora polskiego speedway za rokpole burakow na janczazu he he 
avatar
Podgórz
27.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zmora polskiego zuzla .Stal Gorzow mistrz kolejin2016. Gratulacje cel osiogniety