Grand Prix Sztokholmu oczami Mariana Maślanki. "Polacy będą mieli wiele do powiedzenia"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Adrian Skorupski
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski
zdjęcie autora artykułu

W sobotę w stolicy Szwecji na Friends Arena odbędzie się Grand Prix Sztokholmu. Ze swoimi typami na ten turniej podzielił się ekspert naszego portalu, Marian Maślanka.

W tym artykule dowiesz się o:

Ekspert WP SportoweFakty stawia na zawodników, którzy w klasyfikacji generalnej plasują się na pierwszych czterech miejscach. - Myślę, że te grono kandydatów do podium się wykrystalizowało. W tej stawce jest na pewno Jason Doyle, Greg Hancock, aktualny mistrz świata Tai Woffinden oraz reprezentanci Polski. Ciężko widzieć na podium kogoś innego niż tych zawodników. Czasami Niels Kristian Iversen bardzo ładnie jedzie, więc może błysnąć. To samo się tyczy Antonio Lindbaecka i Fredrika Lindgrena, którzy na pewno będą chcieli się wykazać przed własną publicznością - powiedział Marian Maślanka.

Nasz ekspert sądzi, że w Sztokholmie wszyscy Polacy awansują do półfinałów. - Ja postawię na tych pewniaków, którzy na chwilę obecną jeżdżą najlepiej w końcówce Grand Prix. Rozmieszczenie ich na danych miejscach jest jednak bardzo trudnym zadaniem. Czy Doyle będzie kontynuował serię? Trudno powiedzieć. Do finału bardzo mocno przymierza się Tai Woffinden. Uważam, że Polacy również będą mieli wiele do powiedzenia w Sztokholmie - stwierdził.

Kolejność Grand Prix Sztokholmu według Mariana Maślanki: 1. Tai Woffinden  2. Jason Doyle  3. Bartosz Zmarzlik  4. Greg Hancock  ... 6. Piotr Pawlicki  8. Maciej Janowski   

ZOBACZ WIDEO: Żużlowa prognoza pogody na niedzielę

Źródło artykułu: