Dla Antonio Lindbaecka będzie to powrót do Elite League i Poole Pirates. Szwed w barwach Piratów ścigał się od sezonu 2003 do 2006, świętując w tym czasie dwa mistrzostwa ligi. - W przypadku mojego powrotu dna Wyspy, chciałem jeździć dla Poole Pirates. Cieszę się, że tak się stało. Zakończyłem mój sezon ligowy bardzo wcześnie, więc jest odpowiedni czas, by ponownie ścigać się w barwach Piratów. Chcę pomóc temu klubowi w zwycięstwach. Gdy po raz ostatni ścigałem się w Elite League, wygraliśmy z drużyną z Poole mistrzostwo. Teraz chcę to powtórzyć. Dam z siebie wszystko - powiedział "Toninho" w rozmowie ze speedwaygp.com.
31-latek nie wyklucza, że zostanie w klubie z Wimborne Road na dłużej. Kluczowa będzie jednak kwestia terminarza rozgrywek. - Tęskniłem za jazdą na Wyspach, bo to świetna zabawa. Jestem zadowolony, że teraz mogę wrócić do Elite League. Chciałbym jeździć w Wielkiej Brytanii, ale wszystko musi współgrać w moim terminarzem. Jeśli przedstawiciele rozgrywek zmniejszą liczbę spotkań do takiej, z jaką mamy do czynienia w Szwecji czy w Polsce, to możliwy będzie mój powrót na stałe - ocenił.
- Jeśli zmienione zostaną reguły, to powrót do Elite League będzie bardzo interesujący, ciekawsze będą też składy drużyn. Najpierw pojadę w najbliższych meczach, a potem usiądę z przedstawicielami klubu przy stole i podyskutujemy na temat przyszłości - dodał Lindbaeck.
ZOBACZ WIDEO: Skandia Maraton: Maja Włoszczowska na finale w Dąbrowie Górniczej (źródło TVP)
{"id":"","title":""}