Nikołaj Kokin (Lokomotiv Daugavpils): Do dwunastego biegu było trochę nerwowo, prowadzenie często się zmieniało, raz jeden zespół wygrywał podwójnie, potem drugi. To oraz fakt, że w każdym biegu była walka mogło sprawić sporo radości kibicom. Na dzisiejsze zwycięstwo musieliśmy sobie zapracować, nie zawsze jest tak, że lepszy zespół prowadzi od początku do końca.
Jacek Gollob (Polonia Bydgoszcz): Zawody na wzorowym poziomie, tor również na wzorowym poziomie. Wygrali zawodnicy lepsi. Nasi żużlowcy starali się jak mogli. Przegrali, ale głowa do góry. Przykra sprawa, ale w sporcie tak jest, że wygrywają lepsi.
Maksim Bogdanow (Lokomotiv Daugavpils): Przyjechaliśmy, żeby tu wygrać. Nie zamierzamy odpuszczać, do końca sezonu będziemy walczyć. Klub i prezesi mają problemy, czy klub zostanie dopuszczony do Ekstraligi czy nie, ale zawodnicy muszą robić swoje. Byliśmy nieco zaskoczeni torem, bo w Bydgoszczy zawsze było lekko "pod koło", a dziś na początku było nieco twardo. Lubię ten tor, ponieważ można tu walczyć na trasie. Wszystko mi wyszło, jestem zadowolony.
Marcin Jędrzejewski (Polonia Bydgoszcz): Goście byli szybsi, należy im tylko pogratulować. Robiliśmy co mogliśmy, bo wiadomo, że był to dla nas bardzo ważny mecz. Mieliśmy go wygrać, ale pozostaje nam teraz czekać na wiadomości z Krosna. Na pewno w moim wykonaniu nie było to dobre spotkanie, może poza pierwszym biegiem, o reszcie lepiej nie mówić. Mogę tylko przeprosić kibiców i obiecać, że zrobię wszystko, żeby było lepiej.
ZOBACZ WIDEO Orzeł - Włókniarz: Tomasz Gapiński przypieczętowuje zwycięstwo (źródło TVP)
{"id":"","title":""}