Unia Tarnów pojedzie z Falubazem o wszystko." Jesteśmy w stanie ich zaskoczyć"

- Satysfakcjonowało mnie będzie tylko zwycięstwo - mówi przed meczem Unii Tarnów z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra trener Paweł Baran. Miejscowi liczą na wypracowanie zaliczki, która pozwoli im powalczyć w rewanżu o punkt bonusowy.

- Wiemy, jaka jest nasza sytuacja, dlatego chcąc utrzymać się w PGE Ekstralidze, musimy myśleć też o ewentualnym bonusie. Celem jednak przede wszystkim jest wygrana w piątkowym meczu. Jeśli będziemy w dobrej dyspozycji w tym dniu, to oczywiście postaramy się wygrać jak najwyżej, bo każdy punkt jest na wagę złota. Na razie skupiamy się na tym, aby pojechać dobre zawody - zaznacza opiekun Unii Tarnów.

W ostatnim meczu w Lesznie podopieczni Paweł Baran pokazali się z niezłej strony, tocząc do wyścigów nominowanych wyrównany bój z aktualnym Drużynowym Mistrzem Polski. Dobrze w tym spotkaniu zaprezentowali się liderzy Jaskółek, którzy potwierdzili wysoką formę. Do pełni szczęścia Unii Tarnów potrzebna jest jednak lepsza jazda Piotra Świderskiego i Mikkela Michelsena. Szczególnie w przypadku tego drugiego widać w ostatnich dniach poprawę wyników. - Zawsze to powtarzam, że do zwycięstwa drużyny potrzebna jest równa jazda siedmiu chłopaków, a nie tylko jednego zawodnika. Jeśli chodzi o Mikkela, to dobre mecze przeplata słabszymi. Szkoda, że ostatni mecz w Tarnowie jechaliśmy miesiąc temu, bo później nasze plany rujnowała pogoda. To też może mieć wpływ na to, że zawodnik nie czuje toru, tak jak należy. Liczę jednak na to, że potrenujemy i będzie dobrze - ocenił Baran.

Zielonogórscy zawodnicy będą mogli skorzystać z wiedzy trenera Marka Cieślaka, który prowadził tarnowską drużynę w latach 2012-2014. Jego następca zna jednak receptę na zwycięstwo w tym meczu. - Jesteśmy w stanie ich zaskoczyć. Musimy mocno wejść w mecz i rozstrzygnąć pierwsze biegi na swoją korzyść, bo wtedy jedzie się znacznie łatwiej. Gdy wynik jest do tyłu, albo na styku, to wówczas pojawiają się błędy - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Kapustka o transferze: telefonów jest sporo (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: