Kenni Larsen: Zostało mi osiem żyć

WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak / Kenni Larsen
WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak / Kenni Larsen

Kenni Larsen po nieszczęśliwym wypadku wraca do normalnego funkcjonowania. Duńczyk jest już po treningu na żużlowym torze.

W tym artykule dowiesz się o:

Dokładnie 21 kwietnia Kenni Larsen uległ wypadkowi, w wyniku którego zawodnik doznał rany postrzałowej głowy i został przez lekarzy wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. - Zupełnie niczego nie pamiętam zarówno z dnia wypadku, jak też z dwóch lub nawet trzech tygodni przed wypadkiem - powiedział w rozmowie z ekuriren.se Duńczyk, który we wtorek zaprezentował się kibicom w szwedzkiej Eskilstunie, kręcąc próbne kółka na torze. - Czuję się bardzo dobrze. Pozostało mi osiem żyć. Już nie mogę doczekać się jazdy. Przez ostatnie trzy miesiące nie robiłem nic, oprócz myśleniu o żużlu - dodał żużlowiec związany w Polsce kontraktem z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra.

Na początku maja Kenni Larsen został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej. Pierwsze dni nie należały do łatwych. - To było totalnie dziwne uczucie. Lekarze mówili mi, że wiele rzeczy, które widzę, mogą nie być prawdziwe. Obudziłem się i wydawało mi się, że mam rękę innego mężczyzny, nogę i twarz także należącą do kogoś innego, ale tak naprawdę oczywiście tak nie było. Nie wiedziałem, co się dzieje. Pamiętam też, chociaż to nie jest prawdą, że byłem w szpitalach w Ameryce czy Bułgarii. To rzeczy, które podpowiadał mi mózg. Właściwie to nie wiedziałem, czy to mi się przyśniło, czy widziałem te rzeczy już wtedy, gdy byłem przytomny - zdradził 28-letni zawodnik.

Kenni Larsen myśli o powrocie do ścigania. Duńczyk dobrze czuje się pod kątem fizycznym. Wyjątkiem jest lewa noga. - W przyszłym tygodniu sprawdzimy, na co dokładnie mnie stać, ale mówiąc szczerze, nie ma rzeczy, których nie mogę zrobić. Jest jednak problem z moją lewą nogą, nie mogę wyczuć balansu, a dodatkowo moja pamięć jest bardzo słaba. Lekarze mówią jednak, że pamięć może wrócić - skomentował Larsen.

ZOBACZ WIDEO Stephane Antiga: wszyscy są zdrowi i w formie (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: