MRGARDEN GKM - Get Well: derby Pomorza dla grudziądzan!

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Rafał Okoniewski i Krzysztof Buczkowski
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Rafał Okoniewski i Krzysztof Buczkowski
zdjęcie autora artykułu

Drużyna MRGARDEN GKM-u Grudziądz kontynuuje passę zwycięstw w PGE Ekstralidze na swoim torze. W meczu 7. kolejki przy Hallera przegrał zespół Get Well Toruń. Spotkanie zakończyło się wynikiem 51:39.

Na tę konfrontację zarówno w Grudziądzu jak i w Toruniu czekano od dawna. Derby Pomorza naturalnie przyciągają większą uwagę kibiców z nie tylko zainteresowanych ośrodków. W niedzielny wieczór stadion żużlowy przy Hallera 4 został dość szczelnie wypełniony przez miejscowych fanów, ale nie brakowało też licznej grupy sympatyków z Torunia.

Mecz do ósmego wyścigu był dość wyrównany, bowiem po 7 odsłonach gospodarze prowadzili czterema punktami (23:19). Właśnie w 7. biegu miejscowi wygrali podwójnie za sprawą świetnej postawy Tomasza Golloba i Antonio Lindbaecka. Polak jak profesor wskazywał swojemu szwedzkiemu koledze którędy ma podążać po grudziądzkim owalu. W efekcie stworzyli na torze zaporę nie do przejścia dla Grega Hancocka i Pawła Przedpełskiego. Zresztą w ogóle Hancockowi tego dnia nie szło. Amerykanin zdobył tylko 5 punktów, ale należy zauważyć, że tylko raz pokonał rywala. Za jego plecami przyjechał w 4. biegu Marcin Nowak.

Po udanym 7. wyścigu, który sprawił mnóstwo radości miejscowym fanom, stała się rzecz historyczna. Oto Tomasz Gollob przekroczył kolejną barierę i pobił następny rekord. Tym razem został liderem w klasyfikacji największej liczby zdobytych punktów w historii w polskiej lidze. Mistrz świata z 2010 roku zapisał się w historii z dorobkiem ponad 6000 punktów. Łącznie po tym meczu ma on ich na swoim koncie już 6006,5 i śrubuje rekord dalej. W trakcie spotkania został uhonorowany i do końca zawodów jechał z numerem 6000 na plecach.

ZOBACZ WIDEO Spotkanie Polaków z Rosjanami (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

W środkowej fazie meczu trwał koncert gospodarzy. Był to kluczowy fragment tej rywalizacji, bowiem w trzech biegach (8 - 10) zdobyli aż 14 punktów i odjechali rywalom z Torunia. Przebudził się Rafał Okoniewski, który źle rozpoczął niedzielne zmagania. Po dwóch zerach w końcu znalazł odpowiednie przełożenie i uciekał przeciwnikom ze startu. Zresztą w ogóle moment startowy był tego dnia bardzo ważny, choć tacy zawodnicy jak Antonio Lindbaeck, Tomasz Gollob, Artiom Łaguta, Adrian Miedziński, czy Chris Holder pokazywali, że można wyprzedzać również na dystansie.

W drużynie prowadzonej przez Robert Kempiński, czyli MRGARDEN GKM-u Grudziądz, zapunktowali wszyscy. Nawet juniorzy zdobyli w sumie więcej punktów od swoich rówieśników z Torunia. Z kolei w ekipie gości na pochwały zasługują jedynie Vaculik, Holder i Miedziński, choć i oni nie ustrzegli się błędów. "Miedziak" np. przeszarżował w 9. biegu na pierwszym łuku drugiego okrążenia. Wówczas zbyt ostro wszedł w wiraż i w efekcie wylądował na dmuchanej bandzie. Największe problemy z pokonywaniem grudziądzkiego owalu miał jednak tego dnia Norbert Krakowiak. Junior ten ewidentnie musi jeszcze sporo popracować nad techniką jazdy.

Dość wysokie zwycięstwo grudziądzan powoduje, że GKM nie tylko wskakuje w tej chwili na 4. miejsce w tabeli PGE Ekstraligi, ale może też realnie myśleć o punkcie bonusowym na Motoarenie. Grudziądzanie coraz śmielej wierzą też w awans do fazy play-off, co byłoby dość sporą niespodzianką.

Wyniki:

Get Well Toruń - 39 1. Martin Vaculik - 11+2 (3,2,2,2,1*,1*) 2. Artur Mroczka - 1+1 (0,1*,0,-) 3. Chris Holder - 11+2 (3,2*,1,1*,2,2) 4. Adrian Miedziński - 8+1 (1,3,w,3,1*,-) 5. Greg Hancock - 5 (2,1,1,1,-) 6. Paweł Przedpełski - 3 (1,0,0,2) 7. Norbert Krakowiak - 0 (w,w,-) MRGARDEN GKM Grudziądz - 51 9. Antonio Lindbaeck - 11+2 (1*,2*,3,2,3) 10. Tomasz Gollob - 10+1 (2,3,2*,3,0) 11. Rafał Okoniewski - 9 (0,0,3,3,3) 12. Krzysztof Buczkowski - 7+1 (2,3,2*,u) 13. Artiom Łaguta - 7 (3,1,3,0,0) 14. Mike Trzensiok - 3 (3,0,0) 15. Marcin Nowak - 4+1 (2*,1,1) Bieg po biegu: 1. (68,61) Vaculik, Gollob, Lindbaeck, Mroczka 3:3 2. (69,03) Trzensiok, Nowak, Przedpełski, Krakowiak (u/w) 5:1 (8:4) 3. (69,48) Holder, Buczkowski, Miedziński, Okoniewski 2:4 (10:8) 4. (68,36) Łaguta, Hancock, Nowak, Krakowiak (u/w) 4:2 (14:10) 5. (69,12) Buczkowski, Vaculik, Mroczka, Okoniewski 3:3 (17:13) 6. (68,37) Miedziński, Holder, Łaguta, Trzensiok 1:5 (18:18) 7. (69,20) Gollob, Lindbaeck, Hancock, Przedpełski 5:1 (23:19) 8. (69,43) Łaguta, Vaculik, Nowak, Mroczka 4:2 (27:21) 9. (68,65) Lindbaeck, Gollob, Holder, Miedziński (u/w) 5:1 (32:22) 10. (69,05) Okoniewski, Buczkowski, Hancock, Przedpełski 5:1 (37:23) 11. (69,83) Gollob, Vaculik, Holder, Łaguta 3:3 (40:26) 12. (69,17) Okoniewski, Przedpełski, Vaculik, Trzensiok 3:3 (43:29) 13. (69,44) Miedziński, Lindbaeck, Hancock, Buczkowski (u/1) 2:4 (45:33) 14. (69,23) Okoniewski, Holder, Miedziński, Łaguta 3:3 (48:36) 15. (69,12) Lindbaeck, Holder, Vaculik, Gollob 3:3 (51:39)

Widzów: ok. 6000 Sędziował: Wojciech Grodzki  NCD: 68,36 - uzyskał Artiom Łaguta w biegu 4. Startowano wg II zestawu. [event_poll=60648]

Źródło artykułu: