Rif Saitgariejew w połowie lat 90. ubiegłego wieku trafił do ligi polskiej. Podpisał kontrakt z ówczesnym Towarzystwem Żużlowym Iskra. Mało znany Rosjanin szybko stał się nie tylko liderem drużyny, ale także bożyszczem miejscowych kibiców. Po znakomitym sezonie 1994 w barwach Iskry, kiedy zawieszono ligowy żużel w Ostrowie, przeniósł się do Zielonej Góry, gdzie również szybko zjednał sobie sympatię kibiców. Po roku wrócił do Ostrowa. 6 czerwca 1996 roku w meczu Iskry z Unią Leszno uczestniczył w potwornym karambolu. W wyniku doznanych obrażeń 12 dni później zmarł w ostrowskim szpitalu. "Tatarska Strzała" została złamana.
W pamięci kibiców z Ostrowa pozostał na zawsze. Po 20 latach wielu fanów ze łzami w oczach wspomina Rifa Saitgariejewa. Dowodem pamięci jest tablica wmurowana w budynek trybuny głównej Stadionu Miejskiego, a także turnieje memoriałowe lub pojedyncze biegi poświęcone pamięci "Tatarskiej Strzały".
Na tragiczny mecz 6 czerwca 1996 roku do Ostrowa w odwiedziny przyleciała żona, Florida z córkami. Rodzina rosyjskiego żużlowca przeżyła dramat i traumę, będąc świadkami tragedii swojego męża i ojca. Po kilkunastu dniach wróciła do rodzinnej Ufy pogrążona w żałobie.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Trener Czerczesow ostro do dziennikarza. "Dlaczego śmiesz się tak zachowywać?"
Po 20 latach działaczom Towarzystwa Żużlowego Ostrovia udało się skontaktować się z rodziną Rifa Saitgariejewa. - Dzięki pomocy żużlowców rosyjskich pochodzących z Ufy, skontaktowaliśmy się z żoną Rifa Saitgariejewa. Zaprosiliśmy ją wraz z córką i wnukiem na XIX Memoriał Rifa Saitgariejewa. Mamy potwierdzenie, że udało się dopiąć wszystkie formalności i jeśli nie wydarzy się nic nie przewidzianego będziemy gościć w sobotę w Ostrowie najbliższą rodzinę Rifa Saitgariejewa. Jestem przekonany, że ciepło przyjmiemy ich na ostrowskim stadionie – powiedział Radosław Strzelczyk, prezes TŻ Ostrovia.
Przypomnijmy, że XIX Memoriał Rifa Saitgariejewa rozpocznie się w sobotę, 21 maja o godzinie 16:30 na Stadionie Miejskim w Ostrowie. Organizatorom udało się zgromadzić na starcie imponującą obsadę. Dodajmy, że w tym roku przypada 20. rocznica tragicznego wypadku rosyjskiego żużlowca. Rif Saitgariejew zmarł 18 czerwca 1996 roku, 12 dni po feralnym karambolu na torze w Ostrowie.
cały Ostrów płacze echo piosnkę niesie niema z nami Rifa w naszym KKS-e
............