Czy Fogo Unii wystarczy argumentów na piekielnie mocnych Szwedów?

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Nicki Pedersen
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Nicki Pedersen

W sobotę rozegrany zostanie turniej FIM World Speedway League, w którym wystąpią Elit Vetlanda, Fogo Unia Leszno, Munkebo Speedway Club i Belle Vue Aces. Końcową kolejność i szanse drużyny wytypował Jacek Frątczak.

1. Elit Vetlanda

Kolejny sezon wydaje się, że to główny faworyt do trofeum. Podstawowy skład zawodników od nr 1 do 4 w zasadzie pozbawiony słabych punktów. Każdy z nich może być liderem w trakcie zawodów. Osoby Taia i Bartka to w tej chwili absolutny top i można powiedzieć, że są gwarancją sporych zdobyczy. Janusz i Artiom podobnie. Zwracam uwagę na mocną pozycję rezerwowego, w szwedzkim zespole jest nim Tomas H. Jonasson. Na tle rywali pod nr 5 również wysuwa się na czoło. Daje to spore szanse na pokaźną zdobycz w biegach rezerw, ale też możliwość reakcji taktycznej dwukrotnie w pozostałych biegach, w przypadku słabszej dyspozycji któregoś z liderów.

Skład:
1. Tai Woffinden
2. Bartosz Zmarzlik
3. Janusz Kołodziej
4. Artiom Łaguta
5. Tomas H. Jonasson

2. Fogo Unia Leszno 

Powinni włączyć się w walkę ze Szwedami o puchar. Zagadką pozostaje forma niektórych zawodników z Piotrem Pawlickim na czele. Czy WSL będzie okazją dla Leszna na zmianę obecnej sytuacji w polskiej lidze? Oby tak się stało, bo potencjał jest w zespole ogromny. Liderami powinni być Nicki oraz Grzesiu Zengota. Mocną opcją jest również zawodnik pod nr 5, czyli Tobiasz Musielak. Czy wystarczy argumentów aby pokonać piekielnie mocnych Szwedów? Na ten moment wydaje się, że Vetlanda ma więcej pewnych punktów.

Skład:
1. Grzegorz Zengota
2. Piotr Pawlicki
3. Nicki Pedersen
4. Peter Kildemand
5. Tobiasz Musielak

3. Munkebo Speedway Club

Ten zespół na papierze już wyraźnie ustępuję dwóm wymienionym wyżej. Liderami będą Andersen i Bjerre - jak na zespół duński przystało. Wiele do powiedzenia powinien mieć na niemieckiej ziemi rezerwowy w osobie Martina Smolinskiego. W moje ocenie to właśnie jego postać i sposób konfiguracji sprawią, że Duńczycy skończą turniej na podium. Dużo znaków zapytania przy Kennim Larsenie i Andersie Thomsenie sprawia, że walka o brąz to szczyt możliwości tego zespołu.

Skład:
1. Hans Andersen
2. Anders Thomsen
3. Kenni Larsen
4. Kenneth Bjerre
5. Martin Smolinski

4. Belle Vue Aces 

Zespół bez większych gwiazd. Liderem nominalnie powinien być Matej Zagar, ale i ten ma swoje kłopoty sprzętowe od początku sezonu, co nie zmienia faktu, że z tygodnia na tydzień powinno być lepiej. Skład zestawiony z ciekawych zawodników, ale to nie jest najwyższa półka. Pozycja rezerwowego też nie powala na kolana, co ogranicza mocno możliwości taktyczne. Miejsce drużyny na podium będzie w tej sytuacji sporą niespodzianką.

Skład:
1. Craig Cook
2. Max Fricke
3. Scott Nicholls
4. Matej Zagar
5. Steve Worrall

Źródło artykułu: