Pogoda płata figle. Temat folii powraca jak bumerang

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Plandeka na torze żużlowym
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Plandeka na torze żużlowym

W sobotę odwołano mecz pomiędzy Unią Tarnów a Fogo Unią Leszno. Konfrontacja ta nie doszła do skutku ze względu na obfite opady deszczu, które negatywnie wpłynęły na stan toru. Nawierzchnia nie nadawała się do bezpiecznej rywalizacji.

Po decyzji o odroczeniu tego spotkania rozpętała się dyskusja na temat lepszego zabezpieczania toru przed opadami. Przypomnijmy, że w przeszłości nawierzchnię próbowano chronić folią w Gorzowie Wielkopolskim czy też Zielonej Górze. Należy jednak mieć na uwadze fakt, że położenie materiału na tor nie zawsze przyniesie wyczekiwany efekt. Trzeba zadbać o odpowiednią cyrkulację powietrza oraz o to, aby woda spływała pod właściwym kątem, a nie zalegała na folii.

W sobotę doszło do dość obszernej debaty na ten temat na Twitterze. Głos w sprawie folii zabrał między innymi Jacek Frątczak. - Musi wrócić temat systemowego, obowiązkowego przykrywania torów. Nie płaską plandeką. Inaczej z tego sportu odejdą poważne instytucje. Jest prosty sposób, niespecjalnie drogi. Wystarczy od szczytu bandy do krawężnika wyciągnąć moduły i połączyć je ze sobą. Uważam, że powinno się postawić na inwestycję docelową i porządną - napisał były działacz klubu z Zielonej Góry.

Do dyskusji na temat zabezpieczania torów przed opadami deszczu włączyli się również kibice. Jeden z nich wpadł na identyczny pomysł jak Frątczak i postanowił go rozrysować.

Bez wątpienia wspomniany system byłby bardzo pożyteczny i z pewnością dzięki niemu mecze nie byłby odwoływane z taką częstotliwością, jak aktualnie. Co najważniejsze, swoją opinię wyraził również Wojciech Stępniewski, prezes Ekstraligi. Włodarz najwyższej ligi w naszym kraju poparł pomysł wprowadzenia profesjonalnych systemów do ochraniania toru przed opadami deszczu.

Ponadto Stępniewski skomentował zaprezentowany wyżej szkic. - Mamy taki projekt z jednej z polskich Politechnik. Koszt - 600 tysięcy złotych na jeden stadion. To dużo za dużo - przyznał.

Zobacz również: 34. urodziny Jarosława Hampela!

Źródło artykułu: