Dla porównania w zeszłym roku klub otrzymał z miasta 230 tys. zł i choć ta kwota nie robi wrażenia, a przy dotacjach które otrzymują inne kluby żużlowe jest śmiesznie niska, to w Krośnie... była rekordowo wysoka.
Dotacja to nie jedyna forma wsparcia Urzędu Miasta dla Wilków. Regularnie modernizowany jest też stadion, na którym zespół rozgrywa domowe mecze. Dwa lata temu ukończona została budowa trybuny na pierwszym łuku, a obecnie trwa budowa nowej trybuny na prostej startowej.
W tym roku drużyna ponownie będzie ścigać się w rozgrywkach Metalkas 2. Ekstraligi. Zespół trenera Piotra Świderskiego reprezentować będą Dimitri Berge, Kenneth Bjerre, Jakub Jamróg, Tobiasz Musielak, Mathias Pollestad, Szymon Bańdur i Piotr Świercz.
ZOBACZ WIDEO To był hit okienka transferowego. Madsen zarobi fortunę?!
Cellfast Wilki nie należą do grona faworytów rozgrywek, ale jeszcze w październiku klub informował o trzyletnim planie, który zakłada powrót Wilków do PGE Ekstraligi, więc należy spodziewać się, że w kolejnych latach kadra klubu będzie jeszcze mocniejsza.
Urząd Miasta Krosna w tym roku oprócz żużlowców, wesprze jeszcze dziesięć innych klubów. Najwyższe wsparcie po Wilkach otrzymają koszykarze Miasta Szkła (220 tys. zł), siatkarki i siatkarze Karpat Krosno (185 tys. zł) oraz piłkarze Karpat Krosno (130 tys. zł).
Czy Cellfast Wilki Krosno awansują w tym roku do fazy play-off? 
