Unia liczy na rewanż w Toruniu. Roman Jankowski: Jesteśmy w stanie tam wygrać

Fogo Unia ma przed sobą ostatni wyjazdowy mecz rundy zasadniczej w Toruniu. - Będzie to bardzo dobry sprawdzian przed tym, co czeka nas później w play-offach - ocenia trener Roman Jankowski.

Leszczyńska drużyna jako jedyna może ze spokojem wybiegać już myślami do rundy finałowej. Z dziewięcioma zwycięstwami na koncie przewodzi ligowej tabeli, mając aż sześć oczek przewagi nad Betardem Spartą Wrocław. Nie oznacza to jednak, że Fogo Unia potraktuje niedzielny mecz ulgowo. Zespół Adama Skórnickiego i Romana Jankowskiego odczuwa chęć rewanżu za porażkę z Aniołami, której doznał na własnym torze.
[ad=rectangle]
- Jesteśmy w komfortowej sytuacji, ale zapewniam, że jedziemy do Torunia zmotywowani. Zrobimy co w naszej mocy, by powetować sobie porażkę z Leszna. KS Toruń jest silną drużyną, zwłaszcza na swoim podwórku, ale jeśli nasi zawodnicy powrócą cali i zdrowi z sobotniego Grand Prix, to na MotoArenie powinniśmy zrobić dobry wynik - ocenił Roman Jankowski.

Atutem Fogo Unii jest z pewnością to, że w przeciwieństwie do torunian jest już spokojna o awans do play-offów. Ich rywal zajmuje natomiast piątą lokatę w tabeli. - Myślę, że będzie to bardzo dobry sprawdzian przed tym, co czeka nas później w play-offach. Część naszych zawodników lubi ścigać się w Toruniu, chociaż w ostatnich latach nie wiodło nam się tam zbyt dobrze. W tym roku w naszym składzie zaszły jednak pewne zmiany i myślę, że możemy myśleć tam o wygranej. Chcemy zakończyć rundę zasadniczą na pierwszym miejscu w tabeli i zdobywając punkty w Toruniu, zrobilibyśmy kolejny krok do tego celu - zaznaczył szkoleniowiec.

Trener Jankowski zapewnia, że jest spokojny o dyspozycję swojego zespołu. Jego zdaniem pogłoski na temat zbliżającego się kryzysu leszczynian są przesadzone. - Słyszałem, że Marek Cieślak uważa, że Unia Leszno łapie zadyszkę, ale się z tym nie zgadzam. Popatrzmy jak nasi zawodnicy jeżdżą w Szwecji. Do dobrej jazdy wraca też Tobiasz Musielak, który solidnie zapunktował w Anglii. Moim zdaniem forma drużyny idzie w górę i będzie optymalna, gdy nadejdzie pora na play-offy - podsumował.

Źródło artykułu: