Karambol w meczu w Gnieźnie, Norbert Kościuch odwieziony do szpitala!

Do groźnego upadku doszło w czternastym biegu w Gnieźnie. Na pierwszym łuku Kacper Woryna spowodował fatalnie wyglądający karambol swój i dwóch zawodników Startu Gniezno.

Pojedynek w Gnieźnie układał się pod dyktando ŻKS ROW-u Rybnik, którzy przed biegami nominowanymi mieli przewagę praktycznie gwarantującą im zwycięstwo. W pojedynku czternastym doszło jednak do bardzo groźnego upadku na pierwszym łuku.
[ad=rectangle]
W karambolu uczestniczyło trzech zawodników. Tylko Sebastian Ułamek wyszedł cało z tej sytuacji. Na torze leżeli więc Kacper Woryna, Adrian Gomólski i Norbert Kościuch. Rybniczanin szybko wstał o własnych siłach, a arbiter uznał, że to on był winny tej sytuacji i wykluczył go z powtórki. Do zawodników Łączyńscy-Carbon Startu Gniezno musiała jednak wyjechać karetka. Ostatecznie do szpitala musiał się udać Kościuch, a Gomólski jest opatrywany w parkingu.

Komentarze (75)
Licznik Licznikowy
25.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powrotu do ZDROWIA!!!
Ewidentny błąd młodego Woryny. Dziury??? ...w głowie.
Pozdrawiam 
avatar
Rybnicki_Rekin
24.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szybkiego powrotu do zdrowia i tor! 
avatar
hej row
24.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to teraz do tych co reanimacji mowili i juz go prawie do trumny by wkladali je..ijcie sie w leb bo pierwszo dajcie normalne informacje a nie odrazu czarny scenariusz 
avatar
Danek1952
24.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jest dobrze :) 
avatar
Adrian Lukowski
24.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To fajnie ze takie wiesci trzymajcie sie wygladalo to fatalnie