Rozczarowanie i szukanie winnych po blamażu w Warszawie

Po sobotnim Grand Prix Polski ani żużlowcy, ani przedstawiciele BSI nie byli skorzy do rozmów. - Nie potrafię w tej chwili stwierdzić, kto jest winny - mówił Paul Bellamy.

W tym artykule dowiesz się o:

Żużel zaistniał we wszystkich ogólnopolskich mediach, niestety po raz kolejny w negatywnym kontekście. Grand Prix na Stadionie Narodowym okazało się wielkim niewypałem, obfitowało w kontrowersje i zostało zakończone po dwunastu biegach.
[ad=rectangle]
Zawodnicy niechętnie rozmawiali z dziennikarzami, a na temat decyzji jury o przerwaniu zawodów wypowiadali się zdawkowo. - To faktycznie wstyd - rzucił Tomas H. Jonasson. - Tor był naprawdę niebezpieczny i w całej dyskusji chodziło właśnie o względy bezpieczeństwa.

Po namowach do zabrania stanowiska dał się namówić Paul Bellamy, którego dziennikarze pytali przede wszystkim o winnych zamieszania oraz o to, dlaczego zwlekano z podjęciem decyzji. Dyrektor zarządzający BSI także nie był zbyt rozmowny. - Nie brałem udziału w naradach jury ani w spotkaniu z zawodnikami - tłumaczył. - Podobnie jak kibice jestem zdenerwowany. Czekam na raport jury, wtedy będę mógł więcej powiedzieć. Nie potrafię w tej chwili stwierdzić, kto jest winny. Długa przerwa była podyktowana tym, że staraliśmy się rozwiązać problem z maszyną startową. Nie umiem się odnieść do słów zawodników o nawierzchni, bo, jak wspominałem, nie uczestniczyłem w naradach.

Polski Związek Motorowy jako odpowiedzialnego za przygotowanie toru wskazuje firmę Speed Sport Ole Olsena. Wciąż jednak wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. Niezależnie od tego, co się w następnych tygodniach wydarzy, jedno jest pewne - wizerunek żużla w kraju i na świecie znów poważnie ucierpiał.

Komentarze (376)
avatar
przemek76
20.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawodnicy wiedzieli, że muszą odpękać 12-biegową żenadę, żeby zwrotów za bilety nie robić. Dlaczego mają zakaz wypowiadania się? Oni tak samo mają nas w dupie jak bsi, olsen, witkowski czy pzm Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
19.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Olsen z swoją firmą może teraz drzewka sadzić w Szwecji na nieużytkach a nie brać się do budowy torów jedno dniowych , Witkowski ma nauczkę licz na siebie a nie na zagranicę,Taniej lepiej na ty Czytaj całość
avatar
Aleksander Adamski
19.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ponad 30 latach aktywnego kibicowania koniec.
Żużlowcy dołączyli do laleczek piłkarzy. 
avatar
Janusz Doblux
19.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Tylko Polacy potrafią przygotować dobrze taką imprezę Duńczycy niestety zawiedli już nie raz więc im dziękujemy !!! 
avatar
Janusz Doblux
19.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Paul Bellamy należy odsunąć raz na zawsze ten Gang Ole Olsena raz na zawsze dziękujemy już temu panu !!!