Tobiasz Musielak poobijany. Kapitan Fogo Unii nie wystąpi na Wyspach

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Podczas czwartkowych eliminacji Złotego Kasku w Rawiczu w jednym z wyścigów Tobiasz Musielak zanotował upadek. Kapitan Fogo Unii kontynuował zawody, wywalczył awans, ale teraz odpocznie od żużla.

Po kraksie w Rawiczu Tobiasz Musielak nie doznał na szczęście poważniejszych urazów, lecz mocno się poobijał. Na swojej stronie na Facebooku po zawodach napisał z uśmiechem, że za awans zapłacił "limem pod okiem" oraz "obolałym kolanem". Wtedy jeszcze szykował się na wyjazd na piątkowy mecz do Coventry, gdzie miejscowe Pszczoły podejmą jego Wolverhampton Wolves. [ad=rectangle] Sytuacja jednak uległa zmianie w nocy. Zawodnik przekazał, że nie wybierze się na Wyspy Brytyjskie. Teraz zamierza odpocząć, szybko zregenerować siły i przystąpić do niedzielnej rywalizacji o Mistrzostwo Polski Par Klubowych w Lesznie.

Skutki upadku jednak dały o sobie znać w nocy i wspólnie z teamem podjęliśmy decyzję, że nie wystąpię dzisiaj w Anglii. Odpocznę, abym mógł walczyć o złoto w niedzielę! Posted by Musielak Racing - Tobiasz Musielak on 26 marca 2015

Źródło artykułu: