W ten weekend Stal Gorzów wyjedzie na tor

Stal Gorzów podała datę pierwszych treningów zespołu na torze. Gorzowscy kibice będą jednak musieli jeszcze poczekać na ryk motorów przy Śląskiej, bo żółto-niebiescy potrenują w Niemczech.

Coraz więcej zawodników wyjeżdża na żużlowy tor, by rozpocząć treningi. W Polsce pogoda nie każdemu sprzyja, dlatego trzeba szukać alternatywy. Stal Gorzów także opracowała już plan treningów.
[ad=rectangle]
Pierwszą drużyną polskiej ligi, która wyjechała w tym roku na swój tor była ekipa Betard Sparty Wrocław. Pozostali na razie są na etapie planowania wyjazdu, bądź korzystają z gościnności stadionów w Europie. Jak wyglądają przygotowania w gorzowskim klubie? - Jeżeli chodzi o organizację imprez, to plan przygotowań jest napięty, ale taki, jak co roku. Nie powinny się wydarzyć żadne nieprzewidziane rzeczy i do pierwszego sparingu z Grudziądzem wszystko będzie gotowe. Nie mamy oczywiście wpływu na pogodę i stan toru żużlowego - przyznał Ireneusz Maciej Zmora.

Od niedzieli do środy żółto-niebiescy przebywali na obozie w Karpaczu, przygotowując się do zbliżającego się wielkimi krokami sezonu. Czy założenia zostały wykonane? - W części sportowej wszystko, co było zaplanowane, zrobiliśmy. W obozie wzięli udział wszyscy zawodnicy. We wtorek mieliśmy spotkanie żużlowców ze sztabem trenerskim i całym zarządem. Znamy ich stan przygotowań i nie stwierdzamy żadnych uchybień, ani sprzętowych, ani zdrowotnych - zdradził prezes gorzowskiego klubu.

Stal, podobnie jak Fogo Unia Leszno, planuje już pierwsze treningi na torze. Drużyna prowadzona przez Piotra Palucha pojeździ już w najbliższy weekend. Jazdy nie odbędą się jednak na obiekcie przy ulicy Śląskiej. - Stan toru w Gorzowie na to nie pozwala. Jedziemy do miejscowości o nazwie Wittstock, na północ za Berlinem. Odbędą się tam dwa treningi z udziałem Bartka Zmarzlika, Adriana Cyfera, Piotra Świderskiego, Tomka Gapińskiego. Prawdopodobnie dołączy Krzysztof Kasprzak, ale nie jest to jeszcze potwierdzone. Niels Kristian Iversen jest w tej chwili w Anglii, a Matej Zagar w sobotę zaczyna treningi w Chorwacji - wyjaśnił prezes.

Nowe bandy pneumatyczne w Gorzowie już zamontowane (fot. facebook.com/StalGorzow1947)
Nowe bandy pneumatyczne w Gorzowie już zamontowane (fot. facebook.com/StalGorzow1947)

A kiedy gorzowianie planują treningi na własnym torze? - Wersja optymistyczna to wtorek - powiedział Zmora. Stadion im. Edwarda Jancarza powoli budzi się już z zimowego snu i pojawiły się pierwsze oznaki zbliżających się rozgrywek. Nowe "dmuchawce" od Tony'ego Briggsa już zdobią bandy. - Wszystko odbyło się zgodnie z tym, co było zaplanowane. Bandy zakupił Ośrodek Sportu i Rekreacji, który administruje obiekt, będący własnością miasta, a który klub odpłatnie wynajmuje. Przetarg na bandy wygrała firma Tony Briggsa. Są już zamontowane, więc ten warunek regulaminowy został spełniony - dodał sternik zespołu z Gorzowa.

Ile kosztowało całe przedsięwzięcie związane z zakupem i montażem pneumatycznej bandy? Po te informacje udaliśmy się do dyrektora gorzowskiego OSiR-u. - Całkowity koszt wyniósł 206 tysięcy złotych - zdradził Włodzimierz Rój.

Co jeszcze musi zostać zrobione na obiekcie przy Śląskiej? - Pozostały prace kosmetyczne. Co roku gnije banda drewniana i trzeba te elementy powymieniać. To zostało ukończone w środę. Potem zamontowano "dmuchawce" i obiekt jest już gotowy - zakończył Ireneusz Maciej Zmora.

Źródło artykułu: