Magnus Zetterstroem bliżej Wybrzeża. "Na pewno nikt nie będzie specjalnie traktowany"

Magnus Zetterstroem jest bliski przyjęcia oferty Wybrzeże Gdańsk. Jak udało nam się dowiedzieć mimo wcześniejszych rozbieżności, strony są na dobrej drodze do podpisania rocznego kontraktu.

Jak już wcześniej przekazaliśmy, z naszych informacji wynika, że wszystkie szczegóły kontraktu mają już w Gdańsku ustalone Renat Gafurow, Eduard Krcmar, Kamil Brzozowski, a także wychowankowie - Marcel Szymko, Patryk Beśko, Aureliusz Bieliński, Dominik Kossakowski i Krzysztof Wittstock. Kolejnym zawodnikiem, który najprawdopodobniej przywdzieje kevlar Wybrzeża jest Magnus Zetterstroem. Gdańszczanie na tym etapie nie potwierdzają żadnych wieści transferowych.
[ad=rectangle]
Szwed przejechał w Polsce piętnaście sezonów. Jedyny raz w trzeciej klasie rozgrywkowej ścigał się w 2002 roku, gdy w barwach TŻ-u Sipmy Lublin osiągnął średnią biegową 2,688. Od tego czasu zazwyczaj występował w I lidze, a przez jeden sezon w barwach Wybrzeża jeździł w ekstralidze. - Oczywiście potwierdzam, że Wybrzeże jest jednym z trzech klubów z którymi rozmawiam i nie wykluczam, że wrócę do Gdańska. Nie podpisałem jeszcze żadnego kontraktu i jestem otwarty. Wybrzeże to dla mnie bardzo dobra opcja, gdyż miałbym blisko do Szwecji, a w Gdańsku mam wciąż mieszkanie. Jeszcze nie podjąłem decyzji, ale nastąpi to niedługo - mówił kilka dni temu "Zorro" w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Jak udało nam się dowiedzieć, początkowe oczekiwania zawodnika oraz klubu znacznie się od siebie różniły. Ekipy z wyższych klas rozgrywkowych mają jednak podopinane składy i ze względu na to, że związany z Gdańskiem doświadczony żużlowiec nie znalazł dla siebie innej satysfakcjonującej oferty, coraz bardziej realne staje się to, że zbliżający się rok będzie jego piątym w barwach Wybrzeża.

Jeśli strony osiągną porozumienie, gdańszczanie będą mieli więc do dyspozycji bardzo dobrego i cenionego przez kibiców zawodnika w rozsądnej cenie. - Wcześniej już wspominaliśmy, że najważniejszą sprawą jest dla nas odzyskanie wiarygodności i zbudowanie solidnych podstaw dla klubu. Pełną świadomość tego mają również nasi partnerzy, którzy wspierają żużel w Gdańsku i wiedzą doskonale o jakich kwotach kontraktowych mówimy. Umowy mają być podpisywane na podstawie tego, co mamy zagwarantowane, a nie na podstawie tego o czym marzymy. Żaden zawodnik nie będzie traktowany specjalnie. Nie będzie u nas kominów płacowych - zauważył Grzegorz Dzikowski.

Szkoleniowiec klubu znad morza mocno liczy na pozytywne zakończenie rozmów z zawodnikiem i wskazuje największe atuty Zetterstroema. - Wiadomo, że "Zorro" jest zawodnikiem doświadczonym. Niejednokrotnie pokazał, że potrafi być wartościowym kapitanem i dobrą duszą zespołu. Bardzo liczę na jego współpracę - dodał.

Źródło artykułu: