Nowe twarze we Wrocławiu. Michael Jepsen Jensen strzałem w dziesiątkę?

Przed sezonem 2015 drużynę Betardu Sparty Wrocław wzmocnili Michael Jepsen Jensen, Vaclav Milik oraz młodzieżowcy. Wspomniani zawodnicy nie mieli wielu okazji do występów na Stadionie Olimpijskim.

Słabsza niż oczekiwano postawa zespołu Betardu Sparty Wrocław w sezonie 2014 sprawiła, iż działacze klubu ze stolicy Dolnego Śląska dokonali dwóch roszad w podstawowym składzie drużyny. W przyszłym sezonie Michael Jepsen Jensen ma zastąpić Troya Batchelora, z kolei Vaclav Milik został zakontraktowany w miejsce Juricy Pavlica.
[ad=rectangle]
Duńczyk zadebiutował w polskiej lidze w sezonie 2010 w barwach klubu z Torunia. Los sprawił, iż wtedy Unibax Toruń aż trzykrotnie rywalizował z wrocławianami - drużyny spotkały się dodatkowo w fazie play-off i w dwumeczu o brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Polski. "MJJ" wystąpił w dwóch spotkaniach - jego debiut w rundzie zasadniczej wypadł okazale (8 punktów i bonus), jednak już w fazie play-off Duńczyk zdobył tylko 1 "oczko" z bonusem. W efekcie w meczu o brązowy medal pojechał Darcy Ward.

W roku 2011 Jepsen Jensen nadal był zawodnikiem "Aniołów" i dwukrotnie miał okazję startować na Stadionie Olimpijskim. Torunianie wywieźli z Dolnego Śląska dwa zwycięstwa, a duński żużlowiec był cichym bohaterem obu spotkań, zdobywając w nich łącznie 14 punktów i 2 bonusy. Rok później Duńczyk przyjechał do Wrocławia jako zawodnik Stali Gorzów, tym razem kończąc zawody z 7 "oczkami" na koncie, ponownie przyczyniając się do zwycięstwa swojej drużyny.

Czy Michael Jepsen Jensen będzie jednym z filarów Betardu Sparty Wrocław?
Czy Michael Jepsen Jensen będzie jednym z filarów Betardu Sparty Wrocław?

Ostatnie dwa sezony Duńczyk spędził we Włókniarzu Częstochowa. Swoimi występami Jepsen Jensen po raz kolejny udowodnił, że potrafi ścigać się na Stadionie Olimpijskim. W roku 2013 młody żużlowiec zdobył 6 punktów i bonus, a w kolejnym sezonie zgarnął 10 "oczek". Dość dobre występy na wrocławskim torze 22-latka zadecydowały o tym, iż tej zimy menedżer Piotr Baron postawił właśnie na niego.

Nieco inaczej wygląda sytuacja Vaclava Milika. Początkowo wydawało się, iż Czech dołączy do wrocławskiej drużyny jako zawodnik walczący o miejsce w składzie. Tymczasem klub rozwiązał kontrakt z Juricą Pavlicem i Czech może spokojnie myśleć o regularnych startach w barwach Betardu Sparty. W ostatnich dwóch sezonach Milik zdobywał punkty dla ŻKS-u ROW Rybnik i nie miał okazji startować na wrocławskim torze, ale jeszcze przed podpisaniem kontraktu w polskiej lidze kilka treningów na Stadionie Olimpijskim załatwił mu ojciec, który przed laty był związany z klubem z Wrocławia.

Przed Vaclavem Milikiem pierwszy rok startów w Enea Ekstralidze
Przed Vaclavem Milikiem pierwszy rok startów w Enea Ekstralidze

Przejście do grona seniorów Patryk Malitowskiego i Patryka Dolnego sprawiło, iż w przyszłym roku w barwach Betardu Sparty zobaczymy aż trzech nowych młodzieżowców - Adriana Gałę, Maksyma Drabika i Damiana Dróżdża. Wspomniana trójka nie miała okazji do regularnych startów na Stadionie Olimpijskim. Gała, jeszcze jako zawodnik Startu Gniezno, wystąpił w spotkaniu ligowym na Stadionie Olimpijskim pod koniec sezonu 2013. Gnieźnianie, którzy żegnali się wtedy z ENEA Ekstraligą, przegrali z kretesem (24:65), a Gała zdobył punkt w pięciu startach. Z kolei Dróżdż w tym roku wystąpił w zawodach MDMP rozgrywanych na torze we Wrocławiu. Wychowanek Kolejarza Opole zdobył wtedy dla macierzystego klubu 10 punktów.

Źródło artykułu: