W tym artykule dowiesz się o:
Nowa rola
33-letnia Camila Giorgi (na zdjęciu), która zakończyła karierę w ubiegłym roku, wróciła do świata tenisa ziemnego, tym razem jako reporterka telewizyjna. Jak podaje "The Sun", piękna Giorgi pojawiła się na turnieju ATP 250 w Buenos Aires, gdzie przeprowadza wywiady z zawodnikami.
Była modelką... bielizny
Po zakończeniu kariery tenisowej, Giorgi przeniosła się do USA, gdzie pracowała jako modelka bielizny. Teraz, jako reporterka, zamieściła na Instagramie nagranie z wywiadu z Sebastianem Baezem oraz zdjęcie swojej akredytacji na turniej w Argentynie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa zachwyciła w Davos
Uśmiech
Na twarzy gwiazdy tenisa w końcu pojawił się uśmiech, spowodowany powrotem do swojej ukochanej dyscypliny sportu. Ostatnie miesiąca nie były bowiem łatwe dla Włoszki.
Zarzuty
W październiku ubiegłego roku Giorgi była oskarżana przez właściciela włoskiej willi o niepłacenie czynszu i kradzież mebli. Straty miały wynieść ok. 100 tys. euro (ok. 420 tys. zł). Jej prawnik, Edmondo Tomaselli, stanowczo zaprzeczył jednak oskarżeniom. - Nie ukradliśmy mebli, bo ich w tym domu nie było. Zawsze płaciliśmy też czynsz. Te oskarżenia są śmieszne i szokujące - skomentowała aferę Włoszka.
Problemy z fiskusem
Media pisały również na temat zarzutów wobec Giorgi o uchylanie się od płacenia podatków, w wyniku czego miała być winna włoskiemu fiskusowi 446 tys. euro (ok. 1,9 mln zł). - Mój prawnik spowodował wiele problemów, o których sama nigdy wcześniej nie miałam pojęcia. Rodzina nie była świadoma tej sytuacji - podkreśliła w jednym z wywiadów tenisistka, która na zawodowym korcie zarobiła blisko 6,5 mln euro (ok. 27 mln zł).
Jest tam, gdzie chciała być...
Giorgi podczas ATP 250 w Buenos Aires wyraziła zadowolenie z obecnej sytuacji, podkreślając w rozmowie z dziennikarzami: "Teraz jestem szczęśliwa, jestem tam, gdzie chciałabym być".