- Byłem załamany i bliski odejścia z klubu, ale kiedy zobaczyłem jak Piotr podszedł do fanów i powiedział "nie zostawiajcie nas", to pomyślałem "Panie Boże, ja ich też nie zostawię" - mówi Komarnicki.
Żółto-niebiescy w niedzielę wywalczyli drużynowe mistrzostwo Polski. Wzruszony Władysław Komarnicki wręczył trenerowi Paluchowi cygaro.
{"id":"","title":""}
Źródło: Enea Ekstraliga/x-news
Niestety, żeby było lepiej to trzeba dosyć głęboko sięgnąć do kieszeni i zatrudnić jakiegoś fachowca od toru, żeby zbudował nawierzchnię na nowo.