Janusz Kołodziej po upadku wycofał sie z Grand Prix Challenge

 / Na zdjęciu: Chris Harris
/ Na zdjęciu: Chris Harris

W dwunastym wyścigu Grand Prix Challenge w Lonigo upadek zanotował [tag=2703]Janusz Kołodziej[/tag]. Po tym zdarzeniu Polak podniósł się z toru o własnych siłach, ale wycofał się z dalszej rywalizcji.

Zawodnik Grupy Azotów Unii Tarnów w swoich dwóch pierwszych biegach zdobył dwa punkty i raczej nie miał szans na awans do przyszłorocznego cyklu Grand Prix. Wychowanek tarnowskiego klubu jest poobijany i postanowił nie ryzykować dalszych występów.
 
W niedzielę Kołodziej ma wystartować w rewanżowym meczu półfinałowym Enea Ekstraligi, w którym Jaskółki podejmą Fogo Unię Leszno.

Komentarze (75)
avatar
KSF - Sława
21.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Janusz celowo nie wystąpił w kolejnych biegach.
GP od kilku lat traci na wartości (przykładem jest Emil), wiec oszczędzanie Janusza jest jak najbardziej zrozumiałe. 
Powodzenia jutro! 
Big Lebowski
21.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Nie czepiajcie się Go! Janek jest kozak! 
avatar
sympatyk żu-żla
20.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ciekawie się dzieje z zawodnikami Tarnowskimi.Janusz aby za bardzo nie odczuwał tego poobijania. Powodzenia jutro na torze w Mościcach, 
KACPER.U.L
20.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Jasiek,nie rób lipy.Ta Jedyna Unia chce wjechac do finalu z pelnym skladem Jaskólek aby potem nie bylo tarnowskiego Gdybania.Wiec,zdrowiej i to jak najszybciej. 
unista 1938
20.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Janusz dramat wczoraj i dziś ale jutro na swoich śmieciach raczej będzie nieosiągalny.
Janusz to mega ligowiec, szkoda, że tylko....