Od godziny 12 na lubelskim obiekcie trwał rodzinny piknik. Osoby, które zdecydowały się przyjść na stadion miejski przed rozpoczęciem spotkania mogły podziwiać wyścigi skuterów, skoki spadochronowe oraz jazdy pokazowe byłych żużlowców. Na torze fanom zaprezentowali się m.in. Tadeusz Berej, Jerzy Głogowski, Zbigniew Studziński i Andrzej Jendrej. Jednak kibice najbardziej czekali na mecz Polska-Ukraina i start Tomasza Golloba.
[ad=rectangle]
Zawody rozpoczęły się po godzinie 16. Dla polskiego zespołu nie był to wymagający pojedynek o czym świadczy wysoki wynik. Biało-czerwoni lepiej radzili sobie na starcie i zwyciężyli w większości wyścigów. Gościnny dla Ukraińców tego dnia był mistrz świata z 2010 r., który przy swoim dorobku oprócz dwóch pewnie wygranych gonitw zapisał dwa zera. "Chudy" jadąc po zewnętrznej części toru zwalniał, a w konsekwencji mijali go jeźdźcy naszych wschodnich sąsiadów. Było widać, że bardziej liczyła się w tym spotkaniu dobra atmosfera niż ogólny wynik.
Najwięcej krwi polskiej drużynie napsuł ścigający się gościnnie w barwach Ukrainy Grzegorz Walasek, który zanotował na swoim koncie trzynaście punktów. Wychowanek klubu z Zielonej Góry stoczył ponadto ładną walkę z Dawidem Lampartem w drugim biegu. Walasek przegrał start, ale do końca nie ustępował w atakach na "Lampcia". Mimo prób przegrał on o błysk szprychy z zawodnikiem miejscowego klubu.
Drugim, który skutecznie wyrywał punkty Polakom był Stanisław Mielniczuk. 19-latek dobrze radził sobie na lubelskim owalu i odważnie mijał rywali po zewnętrznej części toru. Tak było chociażby z Pawłem Staszkiem i Jackiem Rempałą w biegach piątym i ósmym. Młody Ukrainiec zakończył swój występ triumfem w wyścigu trzynastym, gdzie po dobrym starcie przywiózł za sobą Dawida Stachyrę i doświadczonego Rempałę. Z dobrej strony spośród podopiecznych trenera Petra Fedyka, pokazał się także Andriej Kobrin. Reprezentant Kolejarza Opole był trzecim najlepiej punktującym w swoim zespole, a ponadto udało się mu się wygrać bieg i ustanowić najszybszy czas dnia.
Sobotnia impreza w oczach zawodników była fajną okazją do pokazania się na torze. Niezadowoleni mogą być działacze lubelskiego klubu, którzy liczyli na sporą frekwencję. Ostatecznie przy Alejach Zygmuntowskich zjawiło się ok. 800 osób.
Punktacja:
Ukraina - 35
1. Andriej Kobrin - 7 (1,1,2,3,0)
2. Jarosław Poljuchowicz - 0 (0,0,0,0)
3. Stanisław Mielniczuk - 9 (0,2,2,2,3)
4. Witalij Łysak - 3+1 (-,1*,0,1,1)
5. Wołodymir Kołodij - 2 (1,1,-,-,0)
6. Dmytro Mostowik - 1+1 (d,-,0,1*,0)
7. Grzegorz Walasek - 13 (2,3,2,3,3)
Polska - 55
9. Tomasz Gollob - 8 (3,0,3,0,2)
10. Dawid Stachyra - 8+1 (2*,2,2,2)
11. Robert Miśkowiak - 7+1 (1,2*,1,-,3)
12. Dawid Lampart - 12 (3,3,3,3,-)
13. Jacek Rempała - 4+2 (2*,d,1,-,1*)
14. Krystian Rempała - 13+1 (3,3,3,2,2*)
15. Paweł Staszek - 3+2 (1,0,1*,1*)
Bieg po biegu:
1. (69,23) Gollob, Stachyra, Kobrin, Poljuchowicz 5:1
2. (68,00) Lampart, Walasek, Miśkowiak, Mielniczuk 4:2 (9:3)
3. (69,00) K. Rempała, J. Rempała, Kołodij, Mostowik (d3) 5:1 (14:4)
4. (68,44) Lampart, Miśkowiak, Kobrin, Poljuchowicz 5:1 (19:5)
5. (69,53) K. Rempała, Mielniczuk, Łysak, J. Rempała (d4) 3:3 (22:8)
6. (67,96) Walasek, Stachyra, Kołodij, Gollob 2:4 (24:12)
7. (69,53) K. Rempała, Kobrin, J. Rempała, Poljuchowicz 4:2 (28:14)
8. (69,47) Gollob, Mielniczuk, Staszek, Łysak 4:2 (32:16)
9. (68,22) Lampart, Walasek, Miśkowiak, Mostowik 4:2 (36:18)
10. (67,60) Kobrin, Stachyra, Łysak, Staszek 2:4 (38:22)
11. (69,10) Lampart, Mielniczuk, Mostowik, Gollob 3:3 (41:25)
12. (68,75) Walasek, K. Rempała, Staszek, Poljuchowicz 3:3 (44:28)
13. (70,25) Mielniczuk, Stachyra, J. Rempała, Mostowik 3:3 (47:31)
14. (69,68) Miśkowiak, K. Rempała, Łysak, Kobrin (w) 5:1 (52:32)
15. (69,38) Walasek, Gollob, Staszek, Kołodij 3:3 (55:35)
Sędzia: Piotr Lis (Lublin)
NCD: Andriej Kobrin (Ukraina) - 67,60 s. w biegu 10.
Widzów: 800