Kluczowy mecz dla Lwów - KantorOnline Włókniarz Częstochowa vs. Stal Gorzów (zapowiedź)

Przed drużyną częstochowskiego Włókniarza być może najważniejsze spotkanie w kontekście ich walki o fazę Play-Off. W niedzielny wieczór Lwy podejmować będą gorzowską Stal.

Obie drużyny w tabeli ENEA Ekstraligi dzielą tylko trzy punkty. W zdecydowanie lepszym położeniu znajdują się podopieczni Piotra Palucha, którzy na swoim koncie posiadają 8 "oczek" i są sklasyfikowani na trzeciej lokacie. Ponadto gorzowianie w zeszłym tygodniu pokonali zespół z Częstochowy 50:40. Mimo ostatniej słabszej formy w meczach wyjazdowych, Stal na SGP Arenę przyjeżdża po całą pulę. Posiadają atuty, które pozwalają twierdzić, iż miejscową drużynę Włókniarza czeka piekielnie trudna przeprawa.
[ad=rectangle]
Pisząc kolokwialnie, Stal Gorzów po prostu wie, jak skutecznie jeździć w Częstochowie bez względu na to jakim zapleczem kadrowym dysponuje. Tego faktu nie zakłamie zeszłoroczna porażka tego zespołu przy Olsztyńskiej. Biało-zieloni dopiero w przedostatnim biegu zapewnili sobie zwycięstwo, co właśnie udowadnia, że gorzowianom najwyraźniej odpowiada częstochowski owal. Najdobitniej obrazują to rezultaty meczów tych ekip w Częstochowie z ostatnich pięciu lat. Stal zwyciężyła aż 3 z nich, natomiast dwie pozostałe rywalizacje przegrała niewielką różnicą punktów. Ewentualny triumf gorzowian w Częstochowie umocni ich w tabeli i właściwie przesądzi o awansie do fazy Play-Off.

W awizowanym zestawieniu Stali na ten mecz w porównaniu do ubiegłego tygodnia doszło do zmiany. Tomasza Gapińskiego zastąpił Linus Sundstroem. Ta roszada wydaje się zaskakująca, gdyż w przeszłości "Gapa" reprezentował barwy miejscowego Włókniarza i zazwyczaj dobrze sobie radził na częstochowskim owalu. W ubiegłym roku na SGP Arenie Częstochowa wywalczył dla gorzowian 6 punktów i bonus, co jest dobrym wynikiem, jak na zawodnika tzw. drugiej linii. Trener Piotr Paluch zdecydował się jednak zaufać młodszemu o 8 lat od Gapińskiego Szwedowi. Tę decyzję można tłumaczyć słabą dyspozycją wychowanka pilskiej Polonii w ostatnim meczu.

Tomasz Gapiński nie znalazł się w awizowanym składzie Stali na mecz w Częstochowie
Tomasz Gapiński nie znalazł się w awizowanym składzie Stali na mecz w Częstochowie

W przypadku częstochowskiego Włókniarza w ostatnim czasie więcej mówiło się o sprawach organizacyjnych, niż sportowych. W bieżącym tygodniu w klubie z Częstochowy wiele się wydarzyło. Najpierw zarząd osiągnął porozumienie z Rune Holtą i Michaelem Jepsenem Jensenem w sprawie ich przyszłości we Włókniarzu. Następnie do ŻKS ROW-u Rybnik wypożyczono Rafała Szombierskiego, podjęto decyzję o przejęciu akcji od firmy K.J.G. Company oraz zakończono współpracę z trenerem Piotrem Żyto. Dość sporo, jak na raptem kilka dni, a to prawdopodobnie jeszcze nie koniec, gdyż na rozmowę twarzą w twarz z władzami klubu zapewne będzie mieć chęć Grigorij Łaguta.

Częstochowianie w pierwszej połowie rundy zasadniczej zdobyli 4 punkty. Zmagali się z różnego rodzaju kłopotami. W swoim najsilniejszym zestawieniu pojechali tylko dwa razy! W minionym tygodniu w Gorzowie walczyli dzielnie, ale w decydującej fazie spotkania zabrakło im atutów, by dowieźć zwycięstwo do końca. Jeżeli w niedzielę wystąpią w składzie, jaki został przez nich awizowany, i wszyscy zawodnicy pojadą na maksimum swoich możliwości, biało-zieloni mają szansę w rywalizacji ze Stalą zgarnąć nawet 3 punkty. Każda passa kiedyś się kończy i tak zapewne będzie w przypadku świetnej postawy gorzowian na torze w Częstochowie. Podstawowe pytanie brzmi: czy nastąpi to już teraz? Odpowiedź poznamy dopiero w niedzielę około godziny 21.

Warto jeszcze na moment zatrzymać się przy składzie KantorOnline Włókniarza Częstochowa na niedzielne spotkanie. Otwiera go wspomniany "Grisza" Łaguta. Rosjanin w tym sezonie już dwukrotnie w ostatniej chwili rezygnował ze startów w spotkaniach Włókniarza stawiając w bardzo trudnym położeniu włodarzy Lwów. Teraz wiele wskazuje jednak na to, że Łaguta w meczu wystąpi. Do Częstochowy ma przyjechać już w sobotę. Jeśli jednak Rosjanin ponownie zmieni zdanie, wydaje się, że Włókniarz w pogotowiu powinien mieć Michaela Jepsena Jensena. Duńczyk stracił miejsce w składzie na rzecz Mirosława Jabłońskiego, który pokazał wielką wolę walki w Gorzowie i przede wszystkim zdobył od Jensena więcej punktów. - Mirek udowadnia, że może być we Włókniarzu kimś więcej, niż tylko zawodnikiem oczekującym na swoją szansę. Jego postawa jest dla nas bardzo budująca - powiedział menedżer Lwów, Jarosław Dymek.

Notowania Mirosława Jabłońskiego we Włókniarzu wzrosły
Notowania Mirosława Jabłońskiego we Włókniarzu wzrosły

Przed drużyną Włókniarza bardzo istotne spotkanie. Wszystko wskazuje na to, że kluczowe w kontekście ich walki o awans do fazy Play-Off. Marzeniem w Częstochowie jest zwycięstwo ze Stalą za 3 punkty. Zadanie niełatwe, ale możliwe do zrealizowania. Pytanie, czy na torze przy Olsztyńskiej w końcu obudzi się Grzegorz Walasek, który w Gorzowie jechał po mistrzowsku i nie zaznał goryczy porażki. Jeśli tak, a swoje dorzuci reszta i gospodarzom będzie sprzyjać szczęście, być może już po VIII kolejce Włókniarz wskoczy na upragnione 4. miejsce w tabeli.

Awizowane składy:

Stal Gorzów
1. Krzysztof Kasprzak
2. Piotr Świderski
3. Matej Zagar
4. Linus Sundstroem
5. Niels Kristian Iversen
6. Adrian Cyfer

KantorOnline Włókniarz Częstochowa
9. Grigorij Łaguta
10. Rune Holta
11. Peter Kildemand
12. Mirosław Jabłoński
13. Grzegorz Walasek
14. Hubert Łęgowik

Początek zawodów: 19:00
Sędzia: Piotr Lis
Komisarz toru: Robert Sawina

Ceny biletów:
- Sektor centralny - 40 zł.
- Normalny - 30 zł.
- Ulgowy - 22 zł.
- Szkolny (przysługuje dzieciom i młodzieży od 8. do 16. roku życia) - 12 zł.
- Program - 10 zł.

Zamów relację z meczu KantorOnline Włókniarz Częstochowa - Stal Gorzów
Wyślij SMS o treści ZUZEL CZESTOCHOWA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Przewidywana pogoda na niedzielę (za yr.no):
Temperatura: 17°C
Wiatr: 14 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1017 hPa

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: