Piotr Paluch: Iversen zrobił dobry show, ale mógł pojechać lepiej

W niedzielę drużyna Stali Gorzów wysoko przegrała w Toruniu z miejscowym Unibaksem 35:55. W zespole żółto-niebieskich ani jednemu zawodnikowi nie udało się osiągnąć dwucyfrowej zdobyczy punktowej.

Słabiej niż zwykle spisał się Niels Kristian Iversen, który zdobył łącznie osiem punktów i bonus w sześciu wyścigach. "PUK" w niedzielę na Motoarenie dwa razy dojechał do mety na ostatniej pozycji i wygrał tylko jeden bieg. - W początkowej fazie zawodów nie był zbyt szybki, starał się walczyć na trasie, po zmianie motoru jechał na granicy ryzyka i zrobił dobry show. Biegi z jego udziałem były z pewnością najciekawsze, ale też wymagamy od niego więcej niż jednego zwycięstwa, jak na lidera przystało - skomentował postawę Duńczyka Piotr Paluch.
[ad=rectangle]
Dziewięć oczek to z kolei dorobek Mateja Zagara. Słoweniec imponował walecznością, choć nie do końca przełożyło się to na jego zdobycz. - Pierwszy start dobry, druga faza zawodów nieciekawa. Na swoim koncie zapisał zbyt mało wygranych wyścigów jak na lidera i uczestnika Grand Prix, ale w każdym biegu było widać walkę i dużo serca zostawionego na torze - ocenił trener Stal Gorzów.

źródło: stalgorzow.pl

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: