Kontuzjowany Zorn wrócił do Austrii

Uważany za najgroźniejszego przeciwnika dominujących w wyścigach motocyklowych na lodzie Rosjan, Franz Zorn z powodu urazów zrezygnował z udziału w finale IMŚ w Krasnogorsku i powrócił do Austrii.

Była nadzieja, że Franz Zorn zdoła wziąć udział w drugim dniu rozgrywanych w Krasnogorsku Indywidualnych Mistrzostwach Świata Gladiatorów. Przypomnijmy, że w swoim pierwszym wyścigu Austriak upadł w pierwszym wirażu. Podczas powtórki biegu ponownie stracił panowanie nad motocyklem i wskutek kolizji doznał obrażeń, które nie pozwoliły mu kontynuować zawodów.

Wieczorem uskarżający się na bóle okolic krzyża i biodra oraz zaopatrzonej chirurgicznie rany szarpanej uda zawodnik, podjął decyzję o powrocie na leczenie do Austrii.

Franz Zorn ma mało czasu by wyleczyć kontuzję
Franz Zorn ma mało czasu by wyleczyć kontuzję

Już za tydzień w Togliatti odbędzie się finał Drużynowych Mistrzostw Świata. Czy "Franky" zdoła na tyle zaleczyć urazy, by stanąć w szeregu reprezentantów Austrii?

Komentarze (2)
avatar
skolmann
2.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rozumiem, że ta rana szarpana nogi to wynik kontaktu z kołem? Ała to musiało boleć, nigdy w życiu nie wziąłbym udziału jakiejkolwiek dyscyplinie gdzie na kołach są takie kolce. Na sam widok ro Czytaj całość
szurszacz
2.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jedyny który był w stanie nawiązać walke z Rosjanami w imś. jeśli nie pojedze w dmś to Rosjanie 2 składem spokojnie wygrają