Stal potrzebuje rezerwowego? Piotr Paluch: Takie zabezpieczenie jest konieczne

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zgodnie z regulaminem, kluby będą mogły stosować w nowym sezonie ZZ jedynie za lidera zespołu. Jak podkreśla Piotr Paluch, to jeden z powodów, dla którego gorzowianie sprowadzą rezerwowego zawodnika.

Kończący się rok stał pod znakiem licznych kontuzji. Ze względu na wspomniane zmiany w regulaminie, problem ten może być jeszcze bardziej odczuwalny w kolejnym sezonie. Wiele klubów, w tym także Stal Gorzów, myśli wobec tego o zakontraktowaniu zawodnika rezerwowego. Jak zapowiedział prezes Ireneusz Maciej Zmora, szóstym seniorem w składzie Stalowców będzie Polak.

Zadowolenia z takiego obrotu spraw nie kryje Piotr Paluch. - To, że będzie to Polak, a nie obcokrajowiec, ma dla nas oczywiście znaczenie. Mamy w składzie dwóch Polaków: Krzysztofa Kasprzaka i Tomasza Gapińskiego. Dlatego w razie jakiegoś niepowodzenia będzie alternatywa, by ten trzeci zawodnik z naszego kraju pojechał w zawodach - wyjaśnił w rozmowie z naszym portalem.

Gorzowianie zdają sobie jednak sprawę, że zakontraktowanie jednego zawodnika rezerwowego nie rozwiąże wszystkich problemów. - Jeżeli będzie kilka kontuzji, to jeden zawodnik rezerwowy nie wystarczy. Takie zabezpieczenie jest jednak konieczne. Może warto by pomyśleć o tym, by w play-offach w grę wchodziło wypożyczenie zawodników - zasugerował. Trener gorzowian żałuje, że przepisy nie będą umożliwiały stosowania ZZ-tki za dwóch lub trzech czołowych jeźdźców zespołu. - Patrząc na kontuzje, jakie były w poprzednim sezonie, ten przepis, zamiast zawężania, powinien być zwiększony do trzech zawodników - uważa Piotr Paluch. - Zawodnicy, którzy są w pierwszej trójce, jeśli chodzi o KSM, są zazwyczaj kołami napędowymi drużyny i o ich zastąpienie jest zawsze trudno - dodał. Ograniczeniu uległ nie tylko przepis o zastępstwie zawodnika. Od nowego sezonu w roli gościa w niższych ligach będą mogli startować jedynie młodzieżowcy. - Do tej pory w grę wchodzili zarówno seniorzy, jak i juniorzy. Niewiele się jednak zmieni, bo i tak w większości przypadków w roli gościa jeździli młodzieżowcy. Mimo wszystko szkoda, ponieważ zawsze była to jakaś alternatywa dla seniora, który nie miał miejsca w drużynie. Dzięki temu miał szansę jazdy w innym zespole - ocenił Piotr Paluch.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

- Jeżeli będzie kilka kontuzji, to jeden zawodnik rezerwowy nie wystarczy. Takie zabezpieczenie jest jednak konieczne - uważa Paluch
- Jeżeli będzie kilka kontuzji, to jeden zawodnik rezerwowy nie wystarczy. Takie zabezpieczenie jest jednak konieczne - uważa Paluch
Źródło artykułu: