Juniorzy Stali Gorzów, prowadzeni przez Piotra Palucha, osiągają bardzo dobre wyniki w zawodach ligowych oraz turniejach młodzieżowych. Taka postawa najmłodszych żużlowców gorzowskiego klubu cieszy Ireneusza Macieja Zmorę, który nie ukrywa, że zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach MDMP to impuls do szkolenia adeptów na kolejne lata. - Wynik wywalczony przez naszych młodych chłopaków w Częstochowie jest bardzo budujący w kontekście nie tylko kolejnego sezonu, ale i następnych lat. Widać, że ciężka praca trenera Piotra Palucha nie idzie na marne i ci młodzi zawodnicy wierzą w swoje możliwości. Najlepszym przykładem jest Adrian Cyfer, który w drugiej połowie tego sezonu stał się pewnym punktem drużyny seniorskiej i liderem składu walczącego w młodzieżowych rozgrywkach. Adrianowi poszło nieco gorzej w finale Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski w Tarnowie, ale na tego typu sukcesy przyjdzie jeszcze czas. Świetnie poradził sobie za to Bartosz Zmarzlik, który zdobył brązowy medal. Te wyniki niezmiernie cieszą. A dodać również należy, że w finale MPPK srebrny medal obok Krzyśka Kasprzaka wywalczył również junior - Bartosz Zmarzlik - powiedział sternik Stali Gorzów.
Zdaniem Zmory, gorzowscy juniorzy mają szansę stać się najlepszymi młodzieżowcami w Polsce i być pewnym punktem żółto-niebieskich w rozgrywkach ligowych. - Jeśli nasi juniorzy utrzymają tak wysoką dyspozycję, a wierzę, że solidnie przepracują zimę, to faktycznie młodzieżowa para Stali Gorzów ma szanse rządzić i dzielić na ligowych torach. Ale ważne jest, by obok Adriana i Bartka rozwijali się kolejni wychowankowie, którzy w przyszłości zasilą seniorski skład. Nie chcemy opierać się wyłącznie na szlifowaniu dwóch "diamentów" - dodał Zmora.
źródło: stalgorzow.pl
Żużlowy kalendarz ścienny na rok 2014 dostępny w sprzedaży ONLINE! Polecamy wszystkim kibicom!