Jak już informowaliśmy, organizator zawodów, Unibax Toruń, rozważał wytypowanie "Miedziaka" lub Pawła Przedpełskiego. 18-latek znajduje się obecnie w znakomitej formie. Tym razem przypadnie mu jednak najpewniej "tylko" rola rezerwowego. Jego starszy kolega bardzo dobrze rozpoczął sezon, jednak na jego dyspozycję negatywnie wpłynęła kontuzja, odniesiona podczas towarzyskiego meczu Czechy - Polska. Ominęły go również najważniejsze zawody indywidualne, w tym eliminacje cyklu Grand Prix.
Teraz jednak Miedziński wraca do wysokiej dyspozycji. W ostatnich meczach był kluczową postacią Unibaksu, zatem wybór bardziej doświadczonego zawodnika nie może dziwić. - Mam nadzieję, ze będę mógł wystartować w Grand Prix. W końcu jestem z Torunia i zawsze na Motoarenie spisuję się dobrze. Nie dane byłoby awansować do mistrzostw Europu i świata, chciałbym, żeby ta dzika karta była dla mnie taką wisienką na torcie w tym sezonie - powiedział w rozmowie z Gazetą Pomorską.
źródło: Gazeta Pomorska